![Czasami czegoś nie widać ale wiesz że to jest. Czasami niektóre relacje się kończą ale w sercu nadal trwają. Bo wystarczy że spotkacie się spojrzeniami i oboje czujecie że oszukujecie samych siebie. Zapieracie się rękami i nogami odwracacie wzrok całujecie inne usta ale przed snem macie tylko jedną myśl. Co by było gdyby wtedy wam wyszło? Wiecie że powrotów nie ma ale odejścia też nigdy nie było. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Czasami czegoś nie widać, ale wiesz, że to jest. Czasami niektóre relacje się kończą, ale w sercu nadal trwają. Bo wystarczy, że spotkacie się spojrzeniami i oboje czujecie, że oszukujecie samych siebie. Zapieracie się rękami i nogami, odwracacie wzrok, całujecie inne usta, ale przed snem macie tylko jedną myśl. Co by było gdyby wtedy wam wyszło? Wiecie, że powrotów nie ma, ale odejścia też nigdy nie było./esperer
|
|
![Inni mogą mówić że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy poboli poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin ani tygodni ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie że minie było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć wyć z bólu objadać sie słodyczami i zamknąć w domu a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie powoli ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli że się już pozbierałam to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Inni mogą mówić, że to takie proste. Popłaczesz kilka miesięcy, poboli, poboli i przestanie. Tylko wiesz co? Ja nie płakałam. Nie uroniłam ani jednej łzy, chociaż przecież od wewnątrz płynęły ich strumienie. Nie nosiłam żałoby tak, aby inni widzieli. Nie byłam smutna ani kilka godzin, ani tygodni, ani miesięcy. Ja po prostu zostałam wyprana ze wszystkich uczuć. Ich gadanie, że minie, było tylko pustymi obietnicami. W końcu co mieli powiedzieć? Miałam ryczeć, wyć z bólu, objadać sie słodyczami i zamknąć w domu, a ja? Nic z tych rzeczy. Umierałam w sobie, powoli, ale skutecznie. I kiedy wszyscy myśleli, że się już pozbierałam, to właśnie wtedy serce pękło o ten jeden raz za dużo./esperer
|
|
![Musisz w siebie uwierzyć mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz to nie znajdziesz miejsca gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić że cudownie że dobrze że najlepiej i idealnie ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko aby utrudnić krok w przód ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie pokochaj siebie i żyj dla siebie. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Musisz w siebie uwierzyć, mała. Jeśli Ty tego nie zrobisz, to nie znajdziesz miejsca, gdzie jeszcze będziesz szczęśliwa. Inni mogą mówić, że cudownie, że dobrze, że najlepiej i idealnie, ale najważniejsze żebyś mogła powiedzieć to też Ty. Wiem, czasami trudno się podnieść kiedy ostatnio życie robiło wszystko, aby utrudnić krok w przód, ale jeśli nie teraz to kiedy? Bo przyjdzie moment kiedy będzie za późno na wiarę i wiesz co wtedy? Dopalisz się w ciszy, spłoniesz na marne. Po prostu uwierz w siebie, pokochaj siebie i żyj dla siebie./esperer
|
|
![On odszedł ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
On odszedł, ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi./esperer
|
|
![Tak zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic potem wracają przepraszają odgrywają scenki że niby przykro a potem pach znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Tak, zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic, potem wracają, przepraszają, odgrywają scenki, że niby przykro, a potem pach, znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę./esperer
|
|
![Jeju. Dawno nie wchodziłam tutaj regularnie i przyznaję że się odcięłam od internetów. Mimo to nie wiecie jaką radość sprawiają mi wasze komentarze wiadomości to że nadal tutaj jesteście i mnie czytacie. Jesteście niesamowici! Postaram się być częściej może to też poukłada bałagan w mojej głowie. Przypominam że jakiekolwiek pytania zadajemy o tutaj ask.fm esperka . Buziaki.](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Jeju. Dawno nie wchodziłam tutaj regularnie i przyznaję, że się odcięłam od internetów. Mimo to, nie wiecie jaką radość sprawiają mi wasze komentarze, wiadomości, to, że nadal tutaj jesteście i mnie czytacie. Jesteście niesamowici! Postaram się być częściej, może to też poukłada bałagan w mojej głowie. Przypominam, że jakiekolwiek pytania zadajemy o tutaj ---> ask.fm/esperka . Buziaki.
|
|
![Chciałabym żeby wrócił. Żeby był. Żeby pokazał że to co było między nami tak naprawdę nigdy się nie skończyło. I mocno przytulił tak jak dawniej. Nie chcę wielkich rozmów wielkich wyznań. Chcę po prostu żeby tutaj był i już nie odchodził. Boże tak go kocham. Boże tak go kocham że nie pamiętam już jak to jest nie cierpieć z powodu jego nieobecności. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Chciałabym żeby wrócił. Żeby był. Żeby pokazał, że to co było między nami tak naprawdę nigdy się nie skończyło. I mocno przytulił, tak jak dawniej. Nie chcę wielkich rozmów, wielkich wyznań. Chcę po prostu żeby tutaj był i już nie odchodził. Boże, tak go kocham. Boże, tak go kocham, że nie pamiętam już jak to jest nie cierpieć z powodu jego nieobecności./esperer
|
|
![Co mam powiedzieć? Że tęsknie że myślę że chyba nigdy nie zapomnę i jeśli to co do Ciebie czułam to nie była miłość to nie chcę nawet wiedzieć jaka ona jest. I jeśli to co było między nami nic nie znaczyło to chciałabym poznać jedną prawdę. Gdzie jest ten świat gdzie nigdy się nie rozstajemy i my to my a nie ja i Ty. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Co mam powiedzieć? Że tęsknie, że myślę, że chyba nigdy nie zapomnę i jeśli to co do Ciebie czułam to nie była miłość, to nie chcę nawet wiedzieć jaka ona jest. I jeśli to co było między nami nic nie znaczyło, to chciałabym poznać jedną prawdę. Gdzie jest ten świat, gdzie nigdy się nie rozstajemy i my to my, a nie ja i Ty./esperer
|
|
![Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem że w pewnym sensie to co najlepsze już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
![Wiesz co nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz co, nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę./esperer
|
|
![Zabawne że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi nic nie mądrzejsi na pewno bardziej zranieni. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zabawne, że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi, nic nie mądrzejsi, na pewno bardziej zranieni./esperer
|
|
![Mówią że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach znowu Cię całować znowu spędzać wspólne wczasy poświęcać nawzajem czas nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec zawsze będzie bolało tak samo. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
|
|