 |
Zaproponował spacer.
Mieli iść nie daleko,
ale płynęli w rozmowie
tak że szli równo z rzeką
i zanim się spostrzegli
byli gdzieś, gdzie nie wiedzą,
a żeby nie iść dalej
usiedli na zimny beton.
|
|
 |
Była zaangażowana,
niestety nie w jego oczach.
Normalnie nie zachwiana,
chociaż dzisiaj ma doła.
Jest taka sentymentalna,
ciężko jej się z tym uporać.
Czuje, że straciła sens,
choć myślała, że jest silna.
|
|
 |
Stał i patrzył na nią z góry,
trzymając jej włosy.
Ubranie mieli na sobie
mniej więcej do dwóch godzin.
|
|
 |
I na pewno nie był draniem,
a jak już to nie świadomym.
|
|
 |
"Za mało odwagi żeby czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie. A dziś za późno nie umiem tak głośno krzyczeć, żebyście tam gdzie jesteście mogli mnie usłyszeć."/ Eldo
|
|
 |
"Życie to nauka, więc się nauczyłem, jedna prosta rzecz, wiara daje silę. Dwa, póki Cie nie pochowają w glebie, to czym jesteś zależy od Ciebie."/ Dixon 37 - "Co kształtuje".
|
|
 |
Obstawisz za wysoko, możesz znaleźć się za nisko, to co zdaje się daleko może okazać się blisko./ Sokół
|
|
 |
Jak to jest? Gubimy się jak startujemy
I całe życie się odnajdujemy?
|
|
 |
Walczyłam dość długo, choć to nie miało sensu
To jak choroba na którą nie ma leków
Nie powtórzę już nigdy tych samych błędów...
|
|
 |
Boli mnie serce, bo za ciężkie są uczucia
Nigdy nie oczekiwałam od Ciebie współczucia.
|
|
 |
Gdybym mogła bez konsekwentnie cofnąć czas
Chciałabym wrócić tam, zrobić to jeszcze raz
Potem każdy z nas by poszedł w inną stronę.
|
|
 |
Wydycham powoli Ciebie razem z powietrzem
Spoglądam nad siebie, ty unosisz się na wietrze
Resztę pieprzę, niech się dzieje co chce.
|
|
|
|