|
śmierć - tylko ona na mnie czeka.
|
|
|
Chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy.
|
|
|
tam gdzie kończy sie miłość zaczyna sie nienawiść. wtedy nie ma już nic.
|
|
|
- Co robisz ?
- Wypisuję Ci list gratulacyjny.
- Jaki list ?
- Z serdecznymi gratulacjami za zajęcie pierwszego miejsca w moim sercu.
|
|
|
nie oszukujmy sie, nie zasługujesz na mnie. nie zasługujesz na te 5 godzin jazdy do ciebie, nie zasługujesz na śniadanie na stole i na czułe słówka szeptane do ucha, nie zasługujesz na ostre jak chilli namiętne noce spędzone przy świetle świec, nie zasługujesz na oddychanie tym samym powietrzem co ja. na "długo i szczęśliwie" też nie zasługujesz.
|
|
|
Słońce, świeże powietrze, biegające dookoła Nas psy i Twoja ręka co chwilę poprawiająca mój szalik.
|
|
|
Mogę dzwonić do Ciebie tylko po to, by słuchać Twojej ciszy.
|
|
|
człowiek jest jak księżyc. ma swoją drugą stronę której nie pokazuje nikomu.
|
|
|
a włosy pachną mi wczorajszym dniem.
|
|
|
podbiegła do niego i przytulając najmocniej jak potrafi,
wykrzyczała 'ja Ciebie też'. gwałtownie zsunął jej ręce, ze
swoich pleców i odpowiedział. - jak masz na drugie?
naiwność?
|
|
|
tak naprawdę, jest wiele rzeczy, które chciałabym Ci pokazać, zrobić razem z Tobą, nawet tych zwykłych, które gdyby były przeżywane obok siebie, stałby się wyjątkowe. ... < 3
|
|
|
po raz pierwszy od wielu miesięcy ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała, choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
|
|