|
Jeśli miałabym wybrać jedno miejsce, w których szczęście osiąga maksimum, bezapelacyjnie wskazałabym na Jego ramiona. ;c
|
|
|
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
|
|
|
zimno mi nie tylko w dłonie, uszy, nos, ale również w serce. I nie pomoże tutaj czapka, ciepły szalik czy wełniane rękawiczki. Ono potrzebuje Ciebie.
|
|
|
" Jeśli dziewczyna nadal Cię kocha po tym jak złamałeś jej serce, to znaczy, że jest tą jedyną "
|
|
|
Gdybyś tylko chciał,wszystko teraz wyglądało by inaczej.
|
|
|
Twoje ciepło, niebieskie oczy, śliczne perfumy, to jak całujesz, wkurzasz, piszesz. Sprawiasz, iż z dnia na dzień jesteś mi coraz bliższy. Nie poddajmy się na starcie.
|
|
|
Nie wiem jak opisać to jak się czuję . Co zrobiłam źle ? Po co było to wszystko ? To był zakład , tak ? Czemu , gdy przez jeden dzień Ci nie odpisywałam , mówiłeś , że szlak Cię trafia i tak nie potrafisz ?
Czemu mówiłeś , że dobrze , że siebie mamy , o oświadczynach , o wspólnych wakacjach w górach , o wspólnym mieszkaniu , jeszcze pare dni przed zmianą statusu na fejsie : na wolny ?
PAMIĘTASZ , GDY NAPISAŁAM CI ŻEBYŚ TO SOBIE PRZEMYŚLAŁ .. CZY CHCESZ ZE MNĄ BYĆ , CZY ŻAŁUJESZ SWOICH WYBORÓW . CZEMU MI KŁAMAŁEŚ PROSTO W TWARZ I MÓWIŁEŚ , ŻE MNIE KOCHASZ, ŻE NIE WYOBRAŻASZ SOBIE ŻYCIA BEZE MNIE , ŻE NIGDY DO NIKOGO NIE CZUŁEŚ CZEGOŚ TAKIEGO , ITD ? ja to wszystko pamiętam .. a było to 1,5 tygodnia temu ? 2 tygodnie ? koło blachy domu ; cc Czy to naprawdę był zakład ? Byłeś ze mną z przymusu ; ((( ?? dobrze , wiesz , że przechodziłam trudny okres i byłam drażliwa . ALE TY MI MÓWIŁEŚ , ŻE ZAWSZE PRZY MNIE BĘDZIESZ . ŻE MAM W TOBIE 100% WSPARCIA ;( o ten modeling chodziło ? :((
|
|
|
pamiętaj, że stosy sprzeczek , miliony kłótni , masa niedogadań to cena wspólnego bycia .
|
|
|
Wredna? A może po prostu nie taka łatwa jak inne.
|
|
|
To , że przepraszam nie znaczy , że nie mam racji . Tylko świadczy o tym , że cenie Ciebie bardziej niż swoją dumę .
|
|
|
|