 |
' To rap dla niej, który dla nas jest bezcenny. Dla wariatów z polskich boisk i osiedli ' / Małolat
|
|
 |
' Już nie chcę słuchać dobrych rad i poleceń. Coś się ze mną stało, a co? Nie wiem ' / Onar
|
|
 |
' W sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel ' / Onar
|
|
 |
' W życiu nie ma pięknych historyjek jak w kinie ' / Onar
|
|
 |
' Mam ciężki charakter, cały syf jest głęboko we mnie ' / Paluch
|
|
 |
' I kiedy rzucą cię na glebę, nazwą ciebie śmieciem, wtedy będę ostatnim, który pomoc przyniesie ' / Paluch
|
|
 |
' Ode mnie daję sto procent, nie chcę niczego w podzięce ' / Paluch
|
|
 |
też kiedyś spierdole ci życie kochanie.
|
|
 |
|
zanim napiszesz do niego zastanów się czy tęsknisz za nim czy za byciem dla kogoś ważna.
|
|
 |
|
najgorsze jest to, gdy opuszcza Cię przyjaciel. po tylu wspólnych odjebach, nocach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji. najgorsze jest to jak wymienia Cię na innych, nowszych. tych popularnych, znanych w całym mieście bo Ty po prostu może jesteś już nudna. zajebiste uczucie, no nie?
|
|
 |
|
jeśli masz coś do mnie to podejdź, powiedz mi to. możesz krzyczeć na mnie, wyzywać, uderzyć - najwyżej ci oddam. tylko błagam, nie bawmy się w ten cały cyrk i nie udawajmy kurwa, że wszytko jest w porządku. nie potrzebuję więcej fałszu. nie powiem, zajebiście miło jest dowiadywać się niektórych rzeczy od osób trzecich. uczucie porównywalne ze spoliczkowaniem. luźno, przeżyję. dam sobie radę - jak zawsze. ale pamiętaj, jeśli ktokolwiek nabrał mnie swoją grą i został zdemaskowany.. cóż, pozdro wszystkim sukom!
|
|
 |
|
Chciałabym,żebyś go straciła.Tak na moment. Na chwilę. Na dzień.Na tydzień. Na tak długo, aż końcu do Ciebie dotrze, jak to jest być po tej drugiej stronie-jako ofiara. Kiedy ból jest tak przeszywający, że nie sposób go opisać. W pokoju panuje tylko zapach tytoniu i wymiocin.Rzeczy z półek, z szafek lądują na podłodze, a ty siedzisz w samym środku tego syfu obejmując się za kolana i głośno płacząc. Powiedz, jakie tu uczucie wiedzieć, że nie ma się nic? Jak to jest, że nawet alkohol nie pomaga? a środki przeciwbólowe nie ukajają wcale bólu? Opowiedz o tym jak nie ma się ochoty nawet otworzyć okna, by wpadło trochę świeżego powietrza, nie mówiąc już o wyjściu na dwór. O dniach spędzonych w łóżku z przekrwionymi oczami. O tym jak telefon ani drgnie, potwierdzając fakt, że każdy ma cię głęboko. Spróbuj opisać jak Twoje ciało słabło, gdy znów dotarło do Ciebie, że straciłaś najważniejszą osobę w swoim życiu. Chciałabym, byś na własnej skórze doświadczyła przez jakie piekło musiałam przejść.
|
|
|
|