 |
|
Znów ten stan, że nie wiem co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi.
|
|
|
|
Wątpię w dobro płynące bez intencji w świecie chorej ambicji, wzmożonej konkurencji.
|
|
|
|
I jest za późno, już razem nie sięgamy do chmur, nie mogę latać, już nie trzeba mi piór, tylko w dół.
|
|
|
|
Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłem Ci tu nigdy, wziąłbym nóż i sprawdził jak szybko się goją blizny.
|
|
|
|
i nie mów mi, co jest słuszne. wystarczająco długo nad tym myślę, zanim usnę.
|
|
|
|
Już nikt za Twoje kłamstwa nie będzie Ci klaskał. Czujesz? Tak smakuje porażka.
|
|
|
|
codziennie próbuję znieść więcej.
|
|
|
|
A potem sam się znajdzie powód, by zwątpić czy to się opłaca. Znajdziemy powód, by odchodzić. I sto powodów, żeby wracać.
|
|
|
|
Nie szukamy łatwych dróg, drogi te szukają nas
Prawda płynie z naszych ust i to zawsze prosto w twarz.
|
|
|
|
Może myślisz, że to dla mnie łatwe. Ale tracę oddech gdy widzimy się przypadkiem.
|
|
|
|
Teraz kiedy to wszystko już się zjebało, przynajmniej nie ma się czym martwić.
|
|
|
|
Typy, którzy mocno pieprzyli to życie, tak że nie mam już kogo zapytać, jak zawiązać stryczek.
|
|
|
|
Pokaż komentarze (1)
