 |
Potrzebuję snu, więcej czasu, spaceru, Ciebie i mobilizacji.
|
|
 |
Pieprzony niefart, podświadomie masz na względzie
Jak zawsze przychodzi w najchujowszym momencie .
|
|
 |
dobre dni, lepsze chwile. myślę, że właśnie nadeszły
|
|
 |
I nie mów że masz wyjebane, skoro twoje oczy dalej pragną mojego widoku.
|
|
 |
ona pozostała sama, pozostały marzenia, tysiące wspomnień, cudowne chwile . o których dziś musi zapomnieć.
|
|
 |
patrząc w dzisiejszych dniach na otaczających nas lovelasów, mam ochotę zostać lesbijką.
|
|
 |
przecież to o niczym nie świadczy
|
|
 |
choćbym miała zapeszyć, cholernie się cieszę
|
|
 |
zasypiać i budzić się z tym jednym imieniem na ustach i wielkim uśmiechem na twarzy
|
|
 |
chwilo, proszę trwaj wieczniee
|
|
 |
tu nie ma banału, pisania smsów. ta historia jest inna
|
|
|
|