 |
tak bardzo nie chcesz się angażować, a zanim zdążysz się obejrzeć planujesz jakie imiona będą nosiły Wasze dzieci.
|
|
 |
jesteś przy mnie tak często, że czasami obawiam się czy nie dopadła mnie schizofrenia.
|
|
 |
uzależnienie jednostronne, kiedy Ty myślisz o mnie tylko kilka razy w tygodniu, kiedy ja myślę o Tobie nawet w trakcie mycia zębów.
|
|
 |
najpierw napawasz sobą każdą komórkę mojego działa, nakręcając jak karuzele na placu zabaw, a potem każesz mi zwolnić. a jak można zwolnić rozpędzone stado koni, który biegną jak oszalałe za każdym razem kiedy jesteś obok, pokonując trasę po całym moim ciele? kiedy zrozumiesz, że to nie jest jebany kucyk tylko setki mustangów?
|
|
 |
Czasami wysiadam na tej ostatniej stacji z nadzieją, że będziesz tam na mnie czekał. Tyle, że nikt mnie już z niej nie odbiera. I to nie to, że walizki ciężkie. Chodzi o ciężar złamanego serca./esperer
|
|
 |
Miałam sen. Wiesz, jeden z tych, który rozpierdala Ci dzień. Wróciłam tam skąd odeszłam, bo było tam za dużo bólu. Rozmawiałam z tymi, których unikam, bo ich słowa przynosiły cierpienie. Miałam sen. Wiesz, sen, w którym wszystko się miesza, w których nadal kocham tych, których przestałam, więc może jednak coś? Całowałam wargi, pamiętam dobrze ten smak, ale przecież od jakiegoś czasu całuję inne. Trzymałam za rękę kogoś i czułam ten paniczny lęk, że kiedyś będę musiała ją puścić. Zabawne, że w życiu już przepłakałam ten moment na tysiąc sposobów. Miałam sen. Ten sen, który nie pozwala iść do przodu, który blokuję Ci oddech, a po przebudzeniu zastanawiasz się czy to nadal ma jakieś znaczenie czy po prostu teraźniejszość sprawdza Twoje uczucia do przeszłości./esperer
|
|
 |
Przede wszystkim częściej się uśmiechać, nawet bez powodu. Mniej narzekania, więcej optymizmu. Po prostu więcej radości z tego cholernie marnego, przygnębiającego, szarego do szpiku kości i ciężkiego jak milion ton kamieni- życia.
|
|
 |
Nie szukaj w człowieku wad, doceń w nim to czego nikt jeszcze nie odkrył.
|
|
 |
Wiem, że nie jesteś nim, wiem, że teraz tworzymy inną teraźniejszość.Od momentu kiedy Cię poznałam, wszystko jest inne, widzę, czuję, po prostu wiem. Czasami jednak przypominam sobie bolesną przeszłość i ogarnia mnie paniczny lęk, że znowu będę przez to przechodzić. Patrzę na Ciebie i nie mogę już sobie wyobrazić momentu, kiedy nie ma Cię obok. Ty połatałeś moje serce, proszę, teraz go nie złam na nowo./esperer
|
|
 |
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę przede mną. Boli mnie myśl, że przez chwilę patrzyłeś na nie tak jak teraz na mnie. Najchętniej wymazałabym Twoją przeszłość, tak o, z obawy, że mógłbyś chcieć wrócić do fragmentów beze mnie./esperer
|
|
 |
Pozostawiając swoje łzy na moim ramieniu,
podczas gdy twoje oczy błagały mnie bym został.
Wreszcie się zmienialiśmy,
ale to nasz los, jesteśmy razem trochę zbyt późno.
|
|
|
|