 |
Zauanie do drugiego człowieka to skomplikowana sprawa. Zaufanie to nie tylko poczucie, że możesz komuś wszystko powiedzieć. Zaufanie to także przekonanie, że ta druga osoba nie zrobi Ci krzywdy.
|
|
 |
Zamykanie oczu nic nie pomoże. Nic nie zniknie. A raczej, kiedy je znowu otworzy, będzie jeszcze gorzej... Otwórz szeroko oczy. Tylko mięczaki je zamykają. Tchórze odwracają wzrok od rzeczywistości. Czas mija nawet kiedy ma się zamknięte oczy i zasłonięte uszy.
|
|
 |
Niektórym ludziom jest pisane się spotkac. Niezależnie od tego, gdzie się znajdują czy dokąd się wybierają, któregoś dnia na siebie wpadną.
|
|
 |
Nie chciałm żeby widzieli jak reaguje, gdy słyszę jego imię, jak w środku przechodziły mnie ciarki, a moje serce zaczynało tęsknić.
|
|
 |
Zawsze bałam się stracić ludzi na których mi zależy, choć czasem zastanawiam się, czy jest ktoś, komu również zależy i czy boi sie stracić mnie.
|
|
 |
Ludzie Cię mogą lubić lub nie. Ale Ty nigdy nie uzależniaj od tego swojego poczucia wartości. Jeżeli ktoś Cię nie docenia, to na Ciebie nie zasługuje. Bądź z tymi, którzy Cię szanują i doceniają.
|
|
 |
Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójśc inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń.
|
|
 |
Te tysiące scenariuszy róznych sytuacji w naszych umysłach też miały miejsce... czasem jednak zabrakło sprzyjających okoliczności, niekiedy odwagi, albo chęci, żeby urzeczywistniały się w naszym życiu. Bywa, że po czasie zdajemy sobie sprawę, że lepiej, że były one tylko wytworem naszej wyobraźni lub nadziei. A bywa, że w sercu nosimy żal, że nie potrafiliśmy podjąć kroku na przód.
|
|
 |
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa.
|
|
 |
[1.]Czasem jest tak, że bardzo nie możesz się czegoś doczekać. I czekasz, jak taki kretyn czy inny idiota, czekasz, jak czeka dziecko podczas kolacji wigilijnej na moment, kiedy będzie mogło otworzyć w końcu te kolorowe paczki w renifery czy inne bałwany. Bywa też tak, że pewne momenty nigdy nie nadchodzą, to na co czekasz nie przychodzi, bo trafiło się komuś innemu, bo czekanie kończy się happy endem tylko w tanich komediach romantycznych, a Twoje życie to tylko dramat psychologiczny, w którym aktorzy zapomnieli wyjść na plan, a Ty sam odstawiasz jakieś chore monologi, jak w hamlecie, tylko w gorszym wydaniu. A kiedy masz pieprzonego farta, to na co czekasz przychodzi.
|
|
 |
[2.]Ale nagle okazuje się, że wcale nie cieszy, bo przyszło nie w porę. Nie w tym roku, nie tym miesiącu, nie w tym tygodniu, nie tego dnia, nie w tej godzinie, ani też nie w tej minucie. Przyszło jak czkawka, w najmniej odpowiednim momencie. Doczekałeś się, ale uświadamiasz sobie, że już wcale tego nie potrzebujesz, że nauczyłeś się bez tego żyć, że zwyczajnie kurwa nie chcesz. I czujesz się trochę oszukany, tak jak kiedyś, kiedy tata obiecał, że nie zabije tego karpia pływającego w wigilijny poranek w wannie, a kiedy zasiadaliście do stołu usmażony zajmował sam jego środek. Zdajesz sobie sprawę, że zbyt wiele się zmieniło, a czekanie opłaca się tylko w kolejkach nfz.
|
|
 |
Najgorszy jest dla człowieka moment, kiedy nie widzi sensu swojej egzystencji, kiedy widzi, że nie ma dla kogo żyć.
|
|
|
|