 |
W głowie tyle pytań i brak jakichkolwiek odpowiedzi. A co by było gdyby? Ty pewnie też tyle razy już zastanawiałaś się jaka jest odpowiedź i czy można było cokolwiek zmienić? Czy mogłaś zrobić coś by było inaczej? Zapewne wiele razy myślałaś jak wyglądało by Twoje życie gdybyś podjęła kilka innych decyzji niż te, na które sie zdecydowałaś, czemu to wszystko tak się potoczylo i czy było warto? Ja często szukam odpowiedzi, lecz do tej pory ich nie odnazłam. Ale mimo wszystko uparcie wierzę,że w życiu nie ma przypadków, nigdy! I może nie warto zastanawiać się nad tym co by było gdyby...? Żyjmy chwilą i cieszmy się nią. Traktujmy każdą sekundę jak najcenniejszy dar i nie wracajmy bo tego co już minęło, bo takie gdybanie niewiele da. Jeśli coś się zdarzyło to widocznie tak miało być i miało to jakiś cel. Może to glupie, ale ja w to właśnie wierzę.
|
|
 |
"Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź."
|
|
 |
święta się skończyły, nie ma wymówek by żreć.
|
|
 |
Znasz to uczucie, gdy ktoś Cię podrywa? ..No ja też nie.
|
|
 |
kwiecień plecień, bo przeplata, jebnął zimę, zamiast lata..
|
|
 |
Nie chcę już znać was obu. Ani Ciebie, ani tego naszego podobno wspólnego przyjaciela. To koniec naszej znajomości. Choć będzie ciężko bo kocham was na swój sposób, wiem, że nie można dłużej tak tego ciągnąć. Znikam raz na zawsze z waszego życia.
|
|
 |
Minęło kilka miesięcy, uporałam się z tym jak mnie potraktowałeś i w pewnym stopniu zlekceważyłeś moje uczucia. Zaczęłam próbować żyć na nowo i z czasem moje uczucia słabły. Z każdą chwilą było coraz lepiej i umiałam nawet Ci wybaczyć. Aż pewnego dnia, niespodziewanie wróciłeś, niszcząc to co udało mi się poskładać. Chciałeś po raz kolejny wszystko naprawić, zapewniałeś, że coś do mnie czujesz i że przecież stara miłość nie rdzewieje. Nie uwierzyłam Ci od razu, ale z czasem złamałam się i po raz kolejny Ci zaufałam. Chciałam znowu dać Ci tą cholerną następną szansę. Chciałam by było jak kiedyś. A Ty po raz kolejny zniknąłeś, odszedłeś bez słowa znowu łamiąc mi serce. Dałeś mi nadzieję, którą później brutalnie odebrałeś, niszcząc mnie i pozwalając by nasza miłość umarła..
|
|
 |
Doskonale pamiętam ten dzień, wieczorne ognisko i Ciebie. To był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu. Pamietam jak leżeliśmy obok siebie, wpatrujac się w gwiazdy, a nasze dlonie delikatnie się ze sobą splatały. Pamiętam każdy szczegół, Twój delikatny dotyk, to jak bawiliśmy się swoimi palcami i to jak powiedziałeś, że to ja jestem Twoją gwiazdą. Tego dnia po raz pierwszy trzymaliśmy się za ręce. To był magiczny wieczór, ktory ze łzami wspominam do dziś. Jest wiele takich chwil i każda jest dla mnie tak samo ważna i wyjątkowa. Za każdą z nich oddałabym wszystko by móc przeżyć je jeszcze raz. By znów choć przez chwilę być tak blisko Ciebie..
|
|
 |
"Jeśli go kochasz, pozwól mu odejść, bo jeśli on kocha Ciebie, wróci." - pozwalalam mu odchodzić zawsze gdy tego potrzebował, za każdym razem odchodził na dłużej, ale mimo wszystko wracał i probowalismy od nowa, tym razem niestety odszedł już na zawsze, a ja po raz kolejny nie zrobiłam nic by tym razem cokolwiek zmienić...
|
|
|
|