|
Byłam ostatnio w miejscu, w którym się poznaliśmy i, w którym to wszystko się zaczęło. Nie mogłam uwierzyć, że w tym roku minął już trzy lata. Trzy lata w których wszystko tak radykalnie się zmieniło. Stałam w tym miejscu i miałam przed oczami te wszystkie chwile, wydawało mi się jakby to było wczoraj. To wszystko zniknęło, odeszło raz na zawsze i pozostało nam jedynie odwiedzanie od czasu do czasu tego magicznego miejsca, w którym rozpoczęła się nasza przygoda.
|
|
|
Dziewczyny, jeśli pojawił się w waszym życiu ktoś nowy, ktoś kto robi dla Was wszystko, dla kogo liczy się tylko wasze szczęście, ale wahacie się gdyż w dalszym ciągu tęsknicie i czekacie na kogoś kto zniknął z Waszego życia, to błagam nie zastanawiajcie się tylko zaryzykujcie! spróbujcie odnaleźć swoje szczęście, przestańcie żyć tą cholerna przeszłością. Nie odrzucajcie tej szansy, bo ona w końcu minie, zostawiając Was z żalem, że nie wykorzystałyście okazji...
|
|
|
Czekałam na kogoś z kim nie mogę być, odrzucając kogoś kto naprawdę mnie kochał i z kim byłabym szczęśliwa. Teraz obaj odnaleźli swoje szczęście u boku innych, mądrzejszych dziewczyn, które od razu ich doceniły. A ja teraz muszę zapłacić za swoje błędy i nauczyć się dostrzegać i doceniać to co mam.
|
|
|
" -Kochasz go? -Najbardziej na świecie. -Dlaczego z nim nie jesteś? -Bo on nie chce." rzeczywiście są to najgorsze słowa na świecie.
|
|
|
Przecież nie mógł wiecznie czekać...
|
|
|
Czasem będąc zaślepieni przeszłością nie dostrzegamy tego co najważniejsze. Nie zauważamy szansy, która stoi tuż przed nami. Jesteśmy skupieni na tym co było, na odległej przeszłości, która już nie wróci... I gdy jest juz za późno, gdy ta szansa minie, dopiero wtedy uświadamiamy sobie jak ogromny błąd popełniliśmy. Zdajemy sobie wówczas sprawę, że być może odrzuciliśmy szansę na szczęście, że nie mamy już nic. ;/
|
|
|
Straciłam dwie najważniejsze osoby w moim życiu... A stało się tak tylko i wyłącznie przez moją głupotę ;c
|
|
|
Skończyliśmy się. Jak każdy film, książka, ulubiona piosenka.
|
|
|
Nie, nie miała w oczach łez. Coś gorszego. Głęboki smutek, taki, przy którym łzy wydają się czymś słabym, nieistotnym.
|
|
|
Najgorsze jest to, że jej łzy nie robiły na nim żadnego wrażenia. Jeszcze tak nie dawno mówił ze kocha, że nie da jej skrzywdzić, a to on sam skrzywdził ją najbardziej. Zadał jej okropny ból, bezlitośnie wbijając nóż prosto w serce.
|
|
|
Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy, wspomnienia, rozmyślania. Kolejny poranek i noc. Tak, dni mijają, a Ciebie wciąż nie ma.
|
|
|
|