 |
nie obiecuj mi niczego. najlepiej nie wypowiadaj przy mnie tego słowa. nienawidzę obietnic. nie wierzę w nie. nie jestem w stanie nikomu niczego obiecać, i nie wymagam by ktokolwiek obiecywał coś mi. nikt nie jest pewny samego siebie na sto procent. nikt nie wie czy na pewno będzie tak, jak mówi. brak obietnic jest lepszy. brak obietnic nie niesie za sobą zawodu. brak obietnic mniej boli...
|
|
 |
Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza. Nie czytam już naszych rozmów, w których kłóciliśmy się o to, kto kogo bardziej kocha. Nie wspominam dni, kiedy wtulona w Twoje ciało nie mogłam zasnąć, bo męczyły mnie motylki w brzuchu. Kiedy całowałam Twoje usta i myślałam, że tak będzie już zawsze. Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie, że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dowiem.
|
|
 |
Gdyby tak na to nie spojrzeć,ciągle mówimy, że nie dajemy rady, ale tak na prawdę jest odwrotnie.. przecież żyjemy, to najmocniejszy dowód na to, że dajemy jednak radę. Zamykamy się tylko w swoim świecie i próbujemy na nowo się udoskonalić, ale jesteśmy tylko ludźmi, nigdy nic nam nie wychodzi precyzyjnie.. zawsze są jakieś wady, bo sami jesteśmy w pewnym stopniu wadą. Tak na prawdę, dadzą radę tylko Ci, którzy są na tyle mocni, żeby sprzeciwić się losowi i iść dalej, pomimo tych krętych dróg, jakimi będzie nam dane iść. To czas o wszystkim decyduje, pamiętajcie..
|
|
 |
To już rok a ty nadal całujesz mnie tak jak robiłeś to po raz pierwszy,
jakbyś odkrywał mnie kawałek po kawałku.
|
|
 |
w tamtym pokoju, na stole, leżą nasze niedokończone sprawy.
|
|
 |
należę do tych ludzi, którzy szybko się przywiązują, także wiesz.. uważaj na gesty, słowa i takie tam.
|
|
 |
jeżeli ktoś sprawia, że się uśmiechasz to nie udawaj, że to nic nie znaczy!
|
|
 |
nie czekaj aż burza minie, naucz się tańczyć w deszczu.
|
|
 |
siedzę sobie na lekcji i słoneczko świeci mi prosto w oczy. - a to łobuz z
tego słoneczka, podrywa mnie na promyczki. :D
|
|
 |
najbardziej stracony dzień to ten, w którym nie zaśmialiśmy się ani razu.
|
|
 |
bawię się życiem, ty tak nie umiesz.
|
|
 |
Jesli miałbyś dozyc stu lat, chce zyć o jeden dzień krócej żeby nigdy nie musieć zyc bez Ciebie.
Jeśli miałbys umrzeć pierwszy,spytaj czy nie możesz wziąść mnie ze sobą.
|
|
|
|