 |
mówisz ze serce oddałaś w me ręce, że z każdym dniem kochasz mnie coraz więcej i coraz bardziej i coraz częściej dostrzegasz w mych oczach jak wielkie to szczęście i wiesz ze znalazłaś to miejsce i tak jest dobrze już innych dróg nie chcesz. ja nie wiem czy będzie jak w bajce lecz będę kochał Cie zawsze!
|
|
 |
nie mów, że nie masz tak, że od chuja się starasz, a wiara topnieje tak jak wosk na piórach Ikara..
|
|
 |
choć przyjaźń straciła dla mnie dawno wartość, to znam ludzi dla których żyć warto
|
|
 |
Dym wyruchal moje płuca, Tak jak Ty moje uczucia. Więc biore bucha i zapominam czym jest skrucha..
|
|
 |
może nadejdzie taki dzień w którym usiądziemy gdzieś na ławce o parę lat starsi powspominamy sobie jak bardzo byliśmy dla siebie ważni.
|
|
 |
|
Jakaś dziewczyna ćwiczy zawód, bierze pracę do serca, podobno stawia więcej pał niż mój facet od niemca.
|
|
 |
stoje, chwieje sie, upadam, wstaje, nie mam sił, osuwam się, mdleje, przez tą chorobe oszaleje. już nie myślę normalnie, naprawdę jest fatalnie. najgorsze sceniariusze teraz pisze mi głowa, czy ta choroba wykończy mnie i wyśle do domu Boga? /RAPEMZYJE
|
|
 |
każdy miał w życiu moment, że nie chciał miłości, nie chciał jej czuć od kogokolwiek, tak sobie wmawiał każdego dnia widząc zakochane pary na ulicach, bronił się przed nią jak małe dziecko przed dentystą. ale przychodzi czas, że pomimo naszej fortecy miłość w mgnieniu oka burzy ją i dociera do naszego pompującego krew mięsa, które zmienia się w serce gotowe do oddania jako największy skarb. skarb, który jest kruchy jak szkło, lecz cenny jak złoto. skarb, który odrzucony usycha szybciej niż kwiaty, skarb, który jest stworzony tylko po to by kochać i być kochanym. skarb, który jest najczulszym miejscem człowieka.
|
|
 |
nie zaznałam wiele szczęścia a podjęłam wiele prób
jednak coś mnie tutaj trzyma nie pozwala odejść już
|
|
 |
może kiedyś ci pomogę może, odejdę w otchłań
lecz jakaś przeklęta siła ciągle mów mi „zostań”,
|
|
 |
Kocham ten świat, tego świata nienawidzę
popełniam różne błędy, za które do dziś się wstydzę
bliscy ranią mnie okrutnie tak, że chciałbym wreszcie odejść
po prostu nic nie czuć tylko znaleźć inną drogę
|
|
 |
Możesz odejść na chwile, które zwykle bywają krótkie.
Zauważyłaś, że wygrywasz wszystkie kłótnie?
Nie jestem jak wszyscy, nie zachowuję się jak każdy.
Spójrz w moje oczy, jeżeli szukasz prawdy.
|
|
|
|