 |
|
-Tato, jak poznałeś Mamę? - Aaa, kiedyś zaczepiłem Ją na facebooku.
|
|
 |
|
długo się nie widzieliśmy.a ja się zmieniłam. stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu.i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie.zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. uśmiechnęłam się pod nosem.nie poznałeś mnie.z gracją się odwróciłam.uśmiechnęłam się tym uśmiechem,którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.twarz ci dziwnie pobladła.a więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem.odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie.słyszałam słowa twoich kumpli 'znasz ją?!'-milczałeś. byłam z siebie dumna.
|
|
 |
|
mało wiem, dużo chcę, a nie umiem nic. / video 'idę na plaże'
|
|
 |
|
Mijaliśmy się w galerii. Byłam z dwoma przyjaciółkami , które siłą wyciągnęły mnie z domu. Obfite zakupy zrekompensowały mi kilkanaście dni płaczu za Tobą. Gdy szłyśmy coś przekąsić, zauważyłam Ciebie. W moją ukochaną bluzę, w która tak uwielbiałam się wtulać, wszczepiona była jakaś niewysoka brunetka. Momentalnie z mojej twarzy zszedł uśmiech. Za 3 kroki przejdziesz obok mnie. Podniosłeś wzrok, odsunąłeś swojego skarba od siebie, trzymając ją teraz tylko za rękę. Dwa kroki. Spojrzałam na wasze splecione ręce. Serce mi krwawiło. Podniosłam głowę do góry. Otarłam się o Twoje ramię i szepnęłam Ci prosto do ucha " wszystkiego najgorszego kochanie". Odeszłam z uśmiechem na twarzy, dumna z siebie, że odważyłam się na taki krok. Gdy się odwróciłam, zobaczyłam jak stałeś tak samo zdezorientowany jak Twoja nowa Barbie. Mam nadzieję, że dzięki niej stoczysz się na dno.
|
|
 |
|
każdy skrawek mojego ciała, każdy centymetr mojej duszy, życzy Ci samych obrzydliwie beznadziejnych dni.
|
|
 |
|
" XXX zmienił status status z „wolny(a)” na „ w związku” . *ŁZY ŚCIEKAJĄCE PO POLICZKACH * nie płakać, nie płakać, nie płakać!
|
|
 |
|
tak na serio, to chciałabym być na miejscu tej Twojej nowej panny. chciałabym znów Cię mieć. mieć przy sobie. już na zawsze.
|
|
 |
|
I niech stanie w miejscu czas, nikt nie patrzy na mnie tak jak ty. niech się kręci cały świat,
zawsze niech już będzie tak jak dziś. / video. < 3333
|
|
 |
|
uwielbiam koncerty. oczekiwanie na zespół. strojenie instrumentów. pytanie "jesteście ?" i głośny wrzask. uwielbiam stanie pod samiutką sceną, tańczenie i wykrzykiwanie tekstów piosenek. uwielbiam ludzi, którzy mi towarzyszą, ten klimat, te bassy, które czuć w żołądku. i mimo wszystko, że zaraz po zakończeniu występu moje gardło odmawia posłuszeństwa, a uszy są całkowicie zatkane, nigdy nie będę żałować tych paru godzin z ulubionym zespołem i ich muzyką.
|
|
 |
|
dwa lata temu oszalałeś na moim punkcie.
teraz ja szaleję za Tobą.
kto wie, może za rok oszalejemy za sobą na wzajem?
|
|
 |
|
chciałabym umieć go nie znać.
|
|
|
|