 |
Kochać to coś irracjonalnego, to niedzisiejsza fantazja, coś, czego nie da się wytłumaczyć, coś, co nie jest praktyczne, coś, co samo w sobie jest swoim jedynym usprawiedliwieniem.
|
|
 |
Przyjaźń? Co kryje się pod tymi ośmioma literami? Dla mnie jest to niezliczona ilość wspomnień, nie tylko tych miłych, bo przykre też zachowały się w mej pamięci. Tylko wspomnienia pozostały mi po tym, co kryło się pod tymi literami.
|
|
 |
Nigdy nie zrozumiem wszystkiego człowiekiem jestem
|
|
 |
Kochać kogoś a potem stracić, to jak kupić szczęście, a łzami zapłacić
|
|
 |
Taka jesteś, pełna fałszu.
|
|
 |
to co robi ze mną, z moim życiem, z moim sercem - niewiarygodne.
|
|
 |
to wszystko, dla tych którzy kochają szczerą muzykę. szczerość to podstawa żeby przejść przez życie. nie ważne jak liczną masz ekipę, liczy się zaufanie i jak serce chodzi z bitem.
|
|
 |
zatrzymując dym w płucach patrzę na świat, który trochę się pozmieniał.
|
|
 |
pomyśl co byś zrobiła jak by jutro czar prysnął,
skończył się świat i szlak trafił wszystko.
|
|
 |
dziś w oczach widzę, jego kochanką jest hera.
|
|
 |
zamiast delikatnych, słodkich pocałunków chcę tych z podgryzaniem warg i strużką krwi spływającą niechybnie po brodzie. Twoja dłoń ma pasować do mojej, jak nóż wbijany z perfekcją między żebra, kaleczący wewnętrzne narządy. zamiast czekoladkami czy różą, witaj mnie biorąc agresywnie na ręce. przyciskaj mnie bezpruderyjnie do ściany, całą siłą zaciskając dłonie na moich ramionach. ma boleć. nazajutrz mają pojawić się sine odciski po Twoich palcach. gdy będziesz zasypiał przy moim boku z pewnością, iż rano również będę obok, zabiorę swoje rzeczy i wyjdę. jeśli wspomnisz o miłości - ucieknę./definicjamiloscii
|
|
 |
Hej. Piszę do Ciebie... w sumie nie wiem dlaczego. Kolejny impuls. Nie wiem jeszcze do końca czy zdążę nacisnąć "wyślij" czy jednak wcześniej otrzeźwieję i będzie to przycisk "anuluj". Tak wiem, to musi dziwnie brzmieć, ale czuję, że dłużej już nie wytrzymam patrząc się na Ciebie. Męki. Nie wiem czy dobrze robię pisząc, pewnie będę tego szczerze żałować, bo zawsze tak to się kończy, ale nie będę się przynajmniej obwiniać, że nic nie zrobiłam. Tak więc podobasz mi się i pewnie do końca sobie nie zdajesz sprawy... Hmm, no więc informuję o takiej zaistniałej sytuacji. Jak jeszcze nie zdążyłeś stwierdzić, że jestem totalnie pojechaną wariatką, to możesz mi odpisać. Cześć./ stopencja
|
|
|
|