|
Za długie wieczorne spacery, w trakcie których rozmowy nie znały końca. Za piątkowe wspólne gotowanie, które w końcu nauczyło mnie jak zrobić dobre spaghetti. Za wylegiwanie się na kanapie, i granie w playstation, a przy tym przekrzykiwanie się, i udowadnianie kto jest lepszy. Za długie nocne wymiany poglądów, i wylewanie smutków. Za najlepszego na świecie jacka daniells'a pitego w zimny sierpniowy wieczór, pod kocem i w szaliku. Za tonę uśmiechów i słodkich słówek. Za tańczenie w deszczu i kąpiele w lodowatym jeziorze...Za wszystko - przepraszam, bawiłam się. Najzwyczajniej w świecie próbowałam zapomnieć, a Ty byłeś okazją, na samotne wieczory i pustkę w sercu. Przepraszam najmocniej...chociaż teraz wiesz co czułam opowiadając o swoim złamanym sercu.
|
|
|
"Człowiek może znieść bardzo dużo, lecz popełnia błąd sądząc, że potrafi znieść wszystko."
|
|
|
Bo kiedyś ponoć miałam wszystko gdzieś tu obok,
dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z Tobą
|
|
|
W związkach chodzi o dużo więcej , niż tylko o miłość
|
|
|
I jeszcze miejsca trochę mam
Na wybuchy, słowa skruch
Na ten niepokoju stan
I jeszcze znajdę więcej sił
Będę walczył, będę kochał
Będę się o ciebie bił
|
|
|
Nic nie mam, więc nie tracę nic
|
|
|
Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
|
|
|
Dziś potrzebny mi ktoś nowy
Taki ktoś, jak Ty
|
|
|
Brak mi już powietrza
Brakuje w płucach tchu
Za długo czekam już na zmianę
|
|
|
Dzisiaj mamy siłę, żeby pokonać całe zło
Być trochę bliżej i w życiu znaleźć własny kąt
Jak nie wiesz dokąd idziesz cel jest najdalej stąd
Posłuchaj głosu serca i odnajdź szczęścia trop
|
|
|
Jestem daleko stąd i nie ma dla nikogo mnie.
Już nie pulsuje skroń, zwalniam do zera bieg
I nie ma dzisiaj nic, co może wkurwić mnie
|
|
|
Dzisiaj mam skrzydła i mogę latać po ulicach nawet pod prąd,
nie ma co ukrywać, że czasem ucieczka to jedyna sensowna broń.
Proszę Ciebie leć ze mną, proszę Ciebie odrzuć złość,
toniemy w morzu emocji, choć od zawsze tam szaleje sztorm
|
|
|
|