 |
Myślała, że rozstanie polega na nie ustanym wmawianiu sobie, że nigdy nie był i nie będzie jej wart. Pisaniu do niego pełnych nienawiści listów i nigdy ich nie wysyłaniu, dzwonieniu do niego w nocy i nie umieniu wykrztusić z siebie słowa. Poza tym czuła też ból i nienawiść. Obiecywała sobie, że nigdy mu nie wybaczy i wybaczała już pół godziny później..
|
|
 |
Wdech, wydech. Wdech, wydech. Ok, już Cię minęłam..
|
|
 |
nie piję, nie ćpam, nie palę a i tak spierdoliłam sobie życie zakochując sie w Tobie .
|
|
 |
słyszę, jak bije Ci serce, czuję jak bije tylko dla mnie.
|
|
 |
Całujesz go, drażnisz paznokciami jego kark, delikatnie mruczysz. Przychodzi wiadomość. Tłumaczysz się, że to mama, że musisz odpisać. Jednak Twoja rodzicielka zupełnie nie pamięta o swojej puszczalskiej córci. Straciłaś swoją wartość w jej oczach. To on - ten, który nocami daje Ci najwięcej przyjemności. Odpisujesz pośpiesznie, że będziesz około dziewiątej. Wracasz do pieszczot ze swoim formalnym mężczyzną. Potem wychodzisz, wracasz do swojego domu, zmienisz ciuszki i lecisz. Proszę Cię, nie mów mi więcej, że się szanujesz.
|
|
 |
Mój dzień kończy się późną nocą gdy zmęczona
bezsennością zasypiam myśląc o Tobie.
|
|
 |
Dla Ciebie to nic nie znaczy,
ale dla mnie głupia rozmowa z Tobą jest warta wszystkiego.
|
|
 |
Pobawmy się w dzieci. Ja będę krzyczeć, tupać i obrażać się, a Ty kupisz mi jabłkowego
chupa-chupsa, pocałujesz w czółko i znowu będzie okej.
|
|
 |
Każda łza to inna historia.
|
|
 |
Pomyśl o mnie wieczorem, będę spała spokojniej.
|
|
 |
Na złość Tobie osiągnę jak najwięcej, a potem będę udawała,
że Cię nie znam, tak jak Ty teraz.
|
|
 |
a kiedyś ? kiedyś spojrzę Ci tymi opuchniętymi ,
szczypiącymi i czerwonymi oczyma prosto w ryj i wykrzyczę jak bardzo Cię nienawidzę.
|
|
|
|