|
Uśmiech- odbierający rozum, spojrzenie- kradnące serce, miłość od pierwszego wejrzenia, której teraz mogę już więcej nie spotkać. /cytatyiopisy
|
|
|
Ciężko jest się odnaleźć w rzeczywistości, w której wszyscy biegają po prezenty dla mamy, składają jej życzenia i cieszą się jej obecnością, podczas gdy moim jedynym wyborem w zakresie prezentu jest kolor znicza, ciepłą rozmowę, zastępuje mi monolog do marmurowej płyty, a zapach najważniejszej kobiety w moim życiu, mam jedynie we wspomnieniach../cytatyiopisy
|
|
|
Nie umiem być najważniejsza, nie nadaję się do zajmowania pierwszego miejsca w czyimś życiu.
|
|
|
Wiesz, kiedy jest najgorzej? Wtedy, kiedy każdy krok cię boli. Kiedy nie ma dobrych posunięć i kiedy nie istnieje właściwa droga. Kiedy jesteś swoim największym wrogiem. Kiedy się uzależniasz. Kiedy nie potrafisz rozróżnić snu od rzeczywistości. Kiedy ludzie czytają w tobie jak w otwartej księdze a ty nie możesz się nigdzie schować. Wszyscy wiedzą wszystko(a nawet więcej!) i nikomu nie możesz ufać. Kiedy patrząc w lustro zadajesz sobie pytanie: Dlaczego ja?. Kiedy przestajesz marzyć. Kiedy upadają wszystkie twoje plany. Kiedy stwierdzasz, że Boga nie ma.
|
|
|
Jestem inna, bo nie marzę o romantycznych spacerach przy świetle księżyca, czy oglądaniu wspólnie wschodów słońca. pragnę tylko wspólnych zakupów w sklepie, esemesów na dobranoc, zwyczajnej, treściwej rozmowy, czy przelotnych pocałunków w czoło na pożegnanie. nie koniecznie muszą być długie i namiętne. bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.
|
|
|
- Jakbyś nie miała nóg to nosiłabyś buty ? - Nie . - To po chuj ci stanik ? :D || bez_schizy
|
|
|
Pokazał mi, że jestem zdolna do miłości o jakiej mi się nawet nie śniło.
|
|
|
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie podobało& Co bym zmieniła& Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję się we mnie tymi swoimi piwnymi oczami. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.
|
|
|
Rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. tylko je. że dusza czuje się ewidentnie pominięta. żałuję, że się nie myliłam. żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. i dokończyłeś miłość. miłość względem mojego ciała. wbrew mojej duszy.
|
|
|
Mógłbym Ci opowiedzieć te wszystkie chwile, kiedy leżałaś obok mnie z dłonią na mojej klatce piersiowej, szepcząc, że mogłabyś już tak zawsze - wcale nie wstawać, by tylko mój uśmiech był jak najbliżej Ciebie. Nie mówię tutaj o niczym więcej. Mówię o tym, jak leżałaś razem ze mną, a świat przestawał powoli istnieć, bo cały świat był tylko i wyłącznie w Twoich oczach.
|
|
|
Kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. W tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będę pić. Znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. Znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. i ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc 'tak, popcorn był za słony, ale film się spisał'.
|
|
|
Nigdy nie chciałam być tą, o której będziesz chciał zapomnieć. Wiem, że spieprzyłam wiele spraw, nie doceniałam tego uczucia i sądziłam,że ramiona innego będą tak samo ciepłe jak Twoje, a wargi tak czułe. Szukałam tego szczęścia z rąk do rąk, oddechów do oddechu i marnych szeptów. Byłam ślepa na wszystko i w pewnym momencie przestałam słuchać swojego serca,które krzyczało, wyrywało się, drapało od środka, ale ja to zagłuszałam. Przepraszam, że nie pozwoliłam nam istnieć, że szukałam wszędzie tylko nie w Tobie.
|
|
|
|