 |
Wiem, często jestem zwykłym chamem.
Nie piszę, nie dzwonię, później przesrane mam.
Spotykamy się, znów masz dystans do mnie,
I znowu z mozołem musimy sobie przypomnieć.
|
|
 |
" W tej dobranocce morał jest prosty: moje drogie dzieci, nigdy nie ufajcie obcym. Dziewczynki i chłopcy pogaście już światła. Słuchajcie tego co mówią do was ojciec i matka!"
|
|
 |
" Milczeć! Skoro krytykujesz nas w kółko, włóż w nos dwa ołówki i zajeb łbem o biurko."
|
|
 |
I po co patrzysz na ręce innym, jeżeli twoje nie są czyste dziś
Nie oceniaj mnie, nie jestem winny, sam potrzebuję czegoś więcej niż pustych słów, wiesz
|
|
 |
Nie wierzę w miłość ale wiem co to samotność. Nienawidzę samotności. Nie chcę byc sama. / i.need.you
|
|
 |
to nie miłość jest chora i bolesna tylko osoba, która zmusiła Cię, żebyś tak myślała.
|
|
 |
Wszyscy jesteśmy przejrzyści jak szkło
I można nas zniszczyć tak szybko
|
|
 |
ciekawe co byś zrobił, gdybyś wiedział, że kocham się z Tobą tyko po to, żeby się przekonać.
|
|
 |
chodzę ze spinaczem na nosie i wyglądając jak idiotka tłumaczę, że tęsknota pachnie tobą.
|
|
 |
kiedyś umierałam, gdy nasze usta się spotykały i nieodzownie rozumiały się, scalając się w jedność, tak jakby bóg robił je na wzór siebie, jakby jego perfekcyjna dłoń za jednym zamachem stworzyła je obie. ta kilkusekundowa śmierć była niesamowita. teraz mam przy Tobie śmierć całodobową, bez całowania.
|
|
 |
będę siedzieć bezczynnie czekając aż podejmiesz decyzje. albo pozwolisz mi oddychać, albo założysz na głowę foliową torbę.
|
|
 |
Unikanie rzeczywistości jest najłatwiejszym sposobem na szczęście.
|
|
|
|