 |
samemu może i dobrze się mieszka, ale zasypia fatalnie.
|
|
 |
nie znoszę nie być z Tobą.
|
|
 |
Wciąż się biję z myślami choć to starcie, jak Dawid i Goliat, wszędzie widzę Twoją twarz, pareidolia - Quebonafide
|
|
 |
jego uśmiech jest jak stopiona czekolada. jak wymiatająca gitarowa solówka. jak wszystko najlepsze na tym świecie.
|
|
 |
jesteś powodem, dla którego warto wierzyć w jutro. jesteś głosem, który płoszy cienie. jesteś miłością, dzięki której oddycham.
|
|
 |
pocałowała mnie spojrzeniem. następnie biodrami. Święty Boże, jak jej biodra potrafiły całować.
|
|
 |
odsunął usta, pozostawiając mnie z zamkniętymi oczyma i otwartą duszą.
|
|
 |
kiedy znalazła się w jego ramionach poczuła, że znalazła swoje miejsce. marzyła o Tych ramionach.
|
|
 |
It's the hardest thing I've ever had to do, to try and keep from calling you.
|
|
 |
I'm so lucky to be in love with you.
|
|
 |
you could have tried to take closer look at me.
|
|
|
|