 |
Choć nieraz trzeba zmagać się z niejedną usterką, to trza to wziąć na bary, wszystkie złe koszmary
|
|
 |
'Ile razy upaść by odnaleźć równowagę?
Życie to skurwiel, ze swoimi trzyma sztamę
jak masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej'
|
|
 |
Nie czuję nic i nie wiem co robię
A serce bije mi trzy razy szybciej niż w normie.
|
|
 |
"Ponownie namówiłem ją do czegoś czego będzie żałować.
Ponownie kazała mi obiecać, że ten raz był ostatni."
|
|
 |
"Kobiece orgazmy rodzą się w mózgu."
|
|
 |
"Mam pomysł... z którym warto sypiać."
|
|
 |
"Mam ochotę dawać mu piękne rzeczy... na przykład orgazmy."
|
|
 |
"Będę fantazjował o Tobie w sposób co do którego nie masz pewności, czy Ci się podoba...
A wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze?
Nie możesz absolutnie nic z tym zrobić..."
|
|
 |
"Posmakowałem jej... i do mnie doszło, że całe życie głodowałem."
|
|
 |
Oddycham powoli, z myślą że wolniej będziesz odchodzić.
|
|
 |
Pamiętasz tekst 'życie wyjebie mi liścia'? Poraz kolejny wyjebalo, tym razem dość niespodziewanie. Choć to może bzdura, bo doskonale wiedziałem do czego to może nas doprowadzić. Krawędź, kres wytrzymałości, po których nie ma nic, prócz otchłani wstydu, hańby, bezradności. Ciemności, w której pozostanie żyć w nieskończoność. Ja stojący na krawędzi tego wszystkiego, i Ty trzymająca mnie za ramię, bez pewności czy mnie zatrzymać czy zepchnąć.
|
|
 |
Jedyne co teraz czuje to smutek i bezsilność. Boli mnie to że nigdy nie wierzyłeś, że tak bardzo Cię kocham. Byłeś moim wszystkim, całym światem. Cholernym narkotykiem którym przez to 8 miesięcy zdążyłam się uzależnić. Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak bardzo mi zależało, ile ton łez wylałam przez nasze kłótnie.Chciałam aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, starałam się jak tylko mogłam. Zawsze znajdowalam dla Ciebie czas. Byłam w stanie o 2 w nocy w deszcz, na boso biec do Ciebie gdybyś tylko mnie potrzebował. Całkowicie oddalam Ci moje serce, które kochało Cię z całych sił. Wybaczałam Ci wszystko, nawet zdradę. I wiem że nie powinnam, ale musiałam, inaczej prawidłowo nie funkcjonowałam. Byłeś moim tlenem, nie mogłam bez Ciebie żyć. Nie wiem w jaki sposób mam Ci to udOwodnić, nawet chyba nie jestem w stanie Ci tego okazać.To było coś większego niż miłość, coś 100 razy silniejszego. Nie ma sŁów by to dokładnie opisać. Po prostu nie ma .
|
|
|
|