 |
Ciężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazę
A prawdy drogowskazem czyny w stosunku do innych
Bo słowa mogą kłamać, przegada Cię nawet winny.
|
|
 |
"stałem obok niej, kłótnia ciągnęła sie w nieskończoność. próbowałem to jakoś załagodzić lecz to nie pomagało, już nie mogłem wytrzymać. zabiłem ją, zamordowałem jej osobe. nie miałem nawet przy sobie broni, noża czy czegokolwiek czym mółgłbym zadać jej cios. zabiłem ją serecem raczej brakiem mojego serca dla niej, to była bezduszność."-dla.niej
|
|
 |
Jedynej rzeczy której mi w tym momencie brakuje to miłości.Pragnę mieć przy sobie chłopaka, który byłby ze mną pomimo wszystko. Akceptowałby moje wady i zalety, kochałby całym sercem pokonywałby ze mną przeciwności losu i pocieszałby w trudnych chwilach. Chciałabym widzieć w nim nie tylko chłopaka ale też i przyjaciela kóremu mogłabym się ze wszystkiego zwierzyć. Tuliłby mnie w swoich ramionach i nie chciałby mnie z nich wypuścić. Składałby delikatne pocałunki na moich ustach po czym przechodziłyby w coraz to namiętniejsze. Robiłby niespodzianki i pokazywałlby na każdym kroku jak bardzo kocha.Chciałabym aby uważałby mnie za cały swój świat i żeby byłabym jego wszytskim.
|
|
 |
Widzę w Twojej twarzy, ktoś Cię wcześniej mocno zranił.
|
|
 |
Gdzie tu jest sens tego wszystkiego?
Po co to wszystko pewnie sama nie wiesz tego..
I to przykre w chuj bo jesteś tam,
a ja jak ten błazen jak zwykle sam tu.
|
|
 |
Gdzie tu jest sens tego wszystkiego?
Po co to wszystko pewnie sama nie wiesz tego..
I to przykre w chuj bo jesteś tam,
a ja jak ten błazen jak zwykle sam tu.
|
|
 |
kiedy nie widzisz nic budzą się inne zmysły,
dreszcz przebiega Ci po plecach,
to nie lęk- to instynkt
|
|
 |
Najpierw odstaw Red Bulla, którego pijesz z rana
Papierosa, po którego sięgasz, też nie zapalaj
Odpuść kawę, alkohol, nie skręcaj jointów
Wszystko jest dla ludzi, ale zacznij od początku
|
|
 |
"Pierdol fobie niech to leci ku pokrzepieniu, odpalę dla Ciebie słońce jeśli gubisz drogę w cieniu"
|
|
 |
Też czułem się nikim nieraz
Wyciągając na przystanku dłoń do kibla po trochę dłuższego peta
Po szkole z ekipą idąc na hamburgera
Kłamiąc, że nie jestem głodny mając w drobnych może ze dwa zeta.
|
|
 |
Hałastra, ograbiona z honoru
Trzeba się naćpać, najebać i wrócić do domu
A po kryjomu każdy zaciska pięść.
|
|
 |
Te bloki rodzą szczury, wypluwają szczury na świat,
Jakby ktoś zebrał zasady i na wszystkie naraz nasrał
I nieważne czy prowincja, czy jebane centrum miasta
Będziesz krakać jak wrona jeśli wśród wron dorastasz.
|
|
|
|