| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę mu powiedzieć, że dla mnie jest najlepszy, zrzucić wszystko z blatu stołu i się pieprzyć. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W życiu piękne są tylko momenty - reszta, to przykre incydenty |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | miał dać jej siłę , okazał się być jej słabością |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Co powiesz? - Że świeci słonko, kocham cię i jest ładna pogoda. - Co powiedziałaś? - No, że ładna pogoda jest. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przesiąknięta nadzieją, naiwna małolata. Spotkała fałszywą miłość i myślała, że przetrwa lata. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a teraz odpierdole Ci takie "patrz, co straciłeś", że się nie pozbierasz . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | "Tutaj wcale nie chodzi o szaleńczą miłość i super nagłe zakochanie. Nie chodzi o to, żebyś porzucił dla mnie całe swoje dotychczasowe życie i każdą minutę spędzał ze mną. Nie chodzi o to, że masz zjadać ze mną każdy posiłek i zapomnieć o tym, że masz jakieś tam koleżanki. Nie chodzi też o to, że masz zmienić tryb swojej codzienności i olać swoje pasje i wypełniacze czasu. Zupełnie nie o to chodzi.... Chodzi o to, żebyś wieczorem, przed snem pomyślał, że dobrze widzieć mój uśmiech. Żeby między śniadaniem, a obiadem napisać smsa, że jednak chciałbyś mnie zobaczyć. Żebyś wiedział, że Tobie zawdzięczam mój błysk w oku. I że lubię Cię trochę bardziej. Żebyś czasem stwierdził, że chcesz się ze mną spotkać i ten czas jest dla Ciebie cenny. Żebym wśród Twoich kolegów nie była tylko „koleżanką”, a wśród koleżanek „kolejną”. Żebym była coraz bliżej Ciebie, tak jak Ty jest coraz bliżej mnie.... Żebym mogła być częścią Twego świata. Nie całością.." |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Co byś zabrał na bezludną wyspę ? - A ile mogę wziąć ? - Dwie rzeczy. - Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wraz z wypalanym papierosem nie wypuścisz z płuc miłości do Niego. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | milczenie- najgłoścniejszy krzyk kobiety. Pomyśl jak bardzo ją zraniłeś skoro zaczęła Cie ignorować. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie zaczynaj nigdy czegoś, co budzi w tobie strach, nie zaczynaj niczego do czego jeszcze nie dorosłeś |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Świat wyciera o ciebie brudne ręce czujesz, zbliża się najgorsze chociaż liczysz na najlepsze. |  |  |  |