 |
- jeśli chcesz poznać człowieka, spójrz na niego w nocy.
- dlaczego?
- w nocy ludzie płaczą, w nocy się tną, w nocy uciekają z domu. W nocy się zabijają. Nie poznasz człowieka patrząc na niego w dzień, nie poznasz go gdy zawsze mówi, że jest „dobrze’’..
|
|
 |
Zajebiście trudno jest udawać silną osobę, gdy tak naprawdę jest się zajebiście wrażliwym…
|
|
 |
Kiedyś się dziwiłam dlaczego ludzie palą, ćpają, chleją, tną się i popełniają samobójstwa, myślałam wtedy.. "Jak można być tak głupim, przecież życie jest takie piękne." Teraz trochę dorosłam i już niestety znam odpowiedzi na te pytania.
|
|
 |
Widzę martwych ludzi i żywe wspomnienia.
|
|
 |
Dwa lata temu byłam pełen życia, potem było kilka razy kiedy chciałam szczerze zdychać.
|
|
 |
Znów jestem psychopatką, mam ochotę się pociąć, chociaż nie, to za mało powiedziane, mam ochotę zrobić sobie blizny życia, mam ochotę się pochlastać, rozchlastać, zobaczyć krew, zobaczyć ją, poczuć, dotknąć, rozetrzeć w palcach, mam ochotę się upić, upić, najebać, rozjebać wręcz, stracić świadomość, mam ochotę coś wziąć, nieważne co, nigdy nie byłam w tym zbyt dobra, ale nieważne, chcę wziąć coś, co zrobi ze mnie potwora, chcę wyjść, nie wracać tydzień, obudzić się gdzieś i nie wiedzieć gdzie jestem, ani co robiłam przez ostatnie dni, mam ochotę się zeszmacić, spodlić, nie myśleć, nie czuć, nie być sobą, mam ochotę się odczłowieczyć, kurewsko mocno się odczłowieczyć, chcę, potrzebuję, muszę i chyba to zrobię, zrobiłabym, gdybym tylko kurwa wiedziała, przez co się tak czuje, dlaczego, przecież wszystko jest kurwa dobrze, lepiej niż zawsze, kurwa, naprawdę chciałabym wiedzieć dlaczego mi odpierdala, czemu do chuja znowu mi odjebało.
|
|
 |
Nie mam już koszmarów i przestałam krzyczeć w nocy, nie mam już szaleństwa w oczach i to dzięki niemu, ugłaskał wszystkie moje demony, uspokoił je, schował i zamknął gdzieś głęboko w mojej głowie, przestałam się bać, przestałam płakać bez powodu i brać tabletki gdy jest mi smutno, przestałam nienawidzić świat i kurwakurwa sama nie wiem, to nie tak, to nie "dzięki niemu", to przez niego, wszystko przez niego, no bo kim kurwa jestem bez tego wszystkiego ? Ja tak nie potrafię, ja chyba muszę cierpieć, chyba muszę być pojebana, a teraz, od jakiegoś czasu, to nie ja, ani trochę nie jestem sobą, nie mam już niczego z siebie.
|
|
 |
"Nie chcę żyć, idź po wódkę"
|
|
 |
"Ona miała czuć się dobrze, on - miał czuwać"
|
|
 |
To boli. Każdego dnia co raz bardziej. Myśl, że osoba na której Ci cholernie zależy, tak naprawdę już nie pamięta tego, co było wasze. Zapomniała o tym jak dobrze się rozumieliście, ile przegadaliście godzin, jak bardzo za sobą tęskniliście, jak pięknie się uszczęśliwialiście. Ta osoba już nie zna Ciebie. Nie zna W A S. To jest smutne.. to boli.
|
|
 |
-Co u Ciebie?
-Jak zawsze..
-Czyli?
-Gdybyś był zawsze, to byś wiedział.
|
|
|
|