 |
bo chcę wiedzieć na czym stoję, chcę znać prawdę, chcę byś powiedział czy mnie kochasz.
|
|
 |
kłamstwo, zdrada, fałsz to jego cechy, nie moje.
|
|
 |
i nagle zaczynam grać o wszystko, tylko po to by cię nie stracić.
|
|
 |
nienawidzę cię z miłości ♥
|
|
 |
|
jaka będziesz jutro? Bogatsza o dzisiejsze szczęście, które przenika przeze mnie jak światło przez diament, rozpraszając drobiny chwil na tęczę najcenniejszych uczuć.
|
|
 |
|
świat moich marzeń, który legł w gruzach.
|
|
 |
.. i wiesz co? cieszę się, że tak mnie oszukiwałeś, bo teraz jestem cholernie nieufna, a on przeszedł przez wszystkie próby. a teraz kurwa, wierzę mu i dobrze mi z tym! ♥
|
|
 |
i pomyśleć, że kiedyś cierpiałam przez niego. śmieszne. teraz mam wyjebane na jego w chuj fałszywą miłość i równie fałszywe słowa.
|
|
 |
|
dobrze wiesz, że trafimy przed ołtarz.
|
|
 |
zagubieni na końcu świata, zanurzeni w głębokim śnie ♥
|
|
 |
-nie będę z Tobą dłużej prowadził konwersacji, ponieważ blask mojego geniuszu mógłby cię oślepić. masz inne paradygmaty kwantyfikatywne, co nieco koliduje z moją wysublimowaną wiedzą na każdy temat! proponuję ci poświęcić się gadaniu do lustra, gdyż moja inteligencja zabrania mi przebywania w tak mało oświeconym towarzystwie. -mówiłeś coś? -tak koniec z naszą znajomością! -a okej, łaski mi nie robisz.
|
|
 |
-zaprosisz mnie na swój ślub? -a czym by był ślub bez panny młodej? ♥
|
|
|
|