 |
|
cześć. spierdoliłeś mi życie. pamiętasz ?
|
|
 |
|
Bywa również tak, że nie chce się odejść, ale nie można zostać.
|
|
 |
|
Dziękuję za to, że jesteś, za to, że mogę się przytulić, pocałować, , a najbardziej Ci dziękuję za to, że Cię nie kocham
|
|
 |
|
Proszę odejdź, odejdź zanim Ci zaufam i pozwolę się skrzywdzić
|
|
 |
|
Ty masz prawo mieć swoje zdanie. Ja mam prawo mieć je w dupie.
|
|
 |
|
i zróbmy tak, by te wakacje nie były kolejnymi z serii 'jestem beznadziejna bo tęsknię za chłopakiem'
|
|
 |
|
Moja osoba . Przedstawię wam ją w prawdziwym świetle . Cała prawda o mnie . Więc jeżeli będzie cię śmieszyło co tu przeczytasz to masz jakieś zrycie na bani więc wypierdalaj . Z pozoru towarzyska dziewczyna , w głębi duszy samotna . Nikt nie potrafi jej zrozumieć , a może po prostu nie chce ? Twarda i opanowana , ale do czasu . Lekomanka . Codziennie musi łyknąć kilka tabletek bo inaczej dostaje skrajnej kurwicy . Ludzie twierdzą , że jest ułożona i rozpieszczona . Chuja prawda . Cały hajs potrafiła przepierdolić na towar . Od dłuższego czasu jest dobrze . Odstawiła kilka nałogów , ale czasami po prostu lubi sobie czymś dokurwić . Pojebana - tak właśnie twierdze . Wieczorami włącza sobie czarno-białe romansidła i ryczy . Przeżyła wiele - zmarł jej kumpel , przećpał się . Pozytywna cecha - inteligencja i logika .
|
|
 |
|
`widzę Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie...
|
|
 |
|
"Jestem w pewnym punkcie swego życia, w którym wiem czego chce i dla kogo oddycham." ;*
Kocham Cię Andrzej
|
|
 |
|
nie życz mi szczęścia, bo dla mnie to bzdura.
|
|
 |
|
związek na dwa tygodnie ? nie. dzięki.
|
|
|
|