 |
Niewinność mężczyzny zwie się honorem, honor kobiety zwie się niewinnością.
|
|
 |
moje ludzkie cechy, są moim przekleństwem
|
|
 |
Są takie chwile kiedy nie mogę bez Ciebie żyć,
Są takie chwile kiedy cię nienawidzę,
Są takie chwile kiedy naprawdę Cię kocham...
|
|
 |
byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
Cisza krępuje wtedy, gdy stoją za nią niewypowiedziane żale lub pragnienia
|
|
 |
ja tylko znów chce Cie mieć przy sobie
|
|
 |
Człowiek poznaje prawdziwego siebie w sytuacjach, w których nigdy nie chciałby się znaleźć...
|
|
 |
chodź i przytul, bo tęsknie za Twoim ciepłem
|
|
 |
kiedyś w słuchawkach PIH ' śmierć nas nie rozłączy ' dziś PIH ' nigdy już nie wróci
|
|
 |
Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać
I tak przeżyłem więcej niż przeciętniacy
Bo nie bałem się wziąć swojego życia w swoje łapy
|
|
 |
Powiesz, mi jak to zrobiłeś?
Jak udało ci się odkochać w tydzień, zapomnieć w 2 tygodnie, między czasie, znajdując sobie inną?
|
|
 |
Za dobrych chłopców się wychodzi, a skurwieli się kocha..
|
|
|
|