 |
będę tarzać się w porannej rosie po trawie. turlać się w obłokach chmur, bez przykrych wspomnień z przeszłości i bezdusznych perspektyw na przyszłość.
|
|
 |
będę popijać kakao, zaciągając się papierosami. zero obsesyjnego analizowania sensu życia, czy innych.
w końcu zacznę nosić swoje ulubione rajstopy bez wyrzutów sumienia, że tym razem nie powiesz mi jak mnie w nich uwielbiasz.
|
|
 |
brak mi sił, aby walczyć ze samą w celu powstrzymania płaczu, którym mam ochotę wybuchnąć w ramach egoizmu za każdym razem, gdy widzę Cię z kimś kto daje Ci szczęście. za każdym razem, gdy widzę Cię z nią.
|
|
 |
Patrzę na nią codziennie i gdy jest jej smutno, zaciskam pięści i zastanawiam się, czy ta idiotka ma pojęcie jaką jest szczęściarą?|malinowanikim. ;]
|
|
 |
będę wierna zielonej herbacie i czekoladzie po wieki. przynajmniej mam pewność, że mnie nie zdradzą, zranią czy zostawią dla innej.
|
|
 |
nigdy nie przyznam się do miłości. wolę tłumić w sobie te chore uczucia, niż zostać desperatką przyznającą się do kochania sukinsyna. w dodatku zajętego sukinsyna.
|
|
 |
W marzeniach widzę nas spacerujących za rękę po parkowej alejce i patrzących sobie w oczy z bezgraniczną miłością, a w rzeczywistości Twoje krótkie `cześć` i sekundowy uśmiech potrafi sprawić, że tracę głowę. | malinowanikim . ; D
|
|
 |
kręciły mnie Twoje czekoladowe oczy. kręciły do momentu, gdy zaczęły kręcić również moją przyjaciółkę.
|
|
 |
zakładać Twoją koszulę i pachnieć Twoją wonią, po wspólnej nocy przepełnionej miłością.
|
|
 |
zaczęłam jeść te okropne płatki na śniadanie zamiast swoich ulubionych w ramach frustracji Twoim zachowaniem.
|
|
|
|