 |
Bywało, że serce było jedynie marginesem, tym nic nie znaczącym, potrzebnym by zapisać zaledwie parę wątków, których równie dobrze mogłoby zupełnie tam nie być. Uczucia? Sterta kurzu, syf gromadzący się gdzieś pomiędzy, nigdy nie uważałam, że potrafię im podołać, nigdy też nie dzieliłam się nimi, bo nadzwyczajnie nie było po co. A szczęście? To parę reguł, sprostowań w życiu, bez terminowej definicji, bez zaprzeczeń i skrupułów, dziś go nie ma, bo szczęściem był On. / Endoftime.
|
|
 |
puszczamy z dymem całą naszą pierdoloną przeszłość .
|
|
 |
Jeśli ktoś jest dla Ciebie ważny , to na zawsze taki pozostanie . Nieważne ile bólu Ci przynosi . | dzyndzel
|
|
 |
Najbardziej racjonalnym wyjściem , byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić , sobie w głowę .
|
|
 |
|
facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
|
|
 |
I ten jego poranny sms " Ja Cię kocham a Ty śpisz " Czego chcieć więcej ? | dzyndzel
|
|
 |
Może i jestem starodawna ale miłość ? w dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy . nie ma już wieczornych spacerów , wręczania kwiatów , potajemnych spotkań , gdy rodzice dają karę . teraz pozostało palenie i picie razem . | dzyndzel
|
|
 |
wiesz co ? jesteś jak słońce . na Ciebie też nie mogę patrzeć . | dzyndzel
|
|
 |
cokolwiek zrobisz , każdego dnia będę kochała cię jeszcze bardziej . | dzyndzel
|
|
 |
Miłość jest to jakieś nie wiadomo co , przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak , i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego .
|
|
 |
Uwielbiam to uczucie , gdy chwytasz mnie w pasie , przyciągasz do siebie i całujesz w usta . | dzyndzel
|
|
 |
I chciałabym wracać do mieszkania , pełna pewności , że kiedy wejdę do pokoju , to będziesz tam . Będziesz leżał na kanapie , z tym niesamowitym uśmiechem . Że będziesz na mnie czekał i powitasz mnie tak , jak zawsze chciałam być witana . | dzyndzel
|
|
|
|