 |
Obiecaj mi, że kiedyś odnajdziemy szczęście,
a wszystkie złe wspomnienia zamienimy w lepsze.
Choć wiele się zdarzyło, wiem, że stać nas na więcej.
Ja, wciąż mam nadzieję i czekam.
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna...
|
|
 |
nie będę niczego planować, myśleć o tym co będzie, powinno być, bo życie i tak da mi to czego najmniej się spodziewam...
|
|
 |
nie wiem dlaczego wciąż mam złe przeczucie co do Ciebie...
|
|
 |
miłość nie musi być idealna, wystarczy, że jest prawdziwa
|
|
 |
jesteś moją teraźniejszością i przyszłością, nie wspomnieniem
|
|
 |
kochać jest tak strasznie dobrze, że aż boli
|
|
 |
po co tracić czas na planowanie przyszłości skoro przyszłość może nie nadejść?
|
|
 |
Wątpię w Ciebie czasem juz myślę ze odejdziesz
Ze nie wytrzymasz mnie za to kim jestem
nie potrafię zmienić swoich myśli w moment
|
|
 |
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
 |
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
|
|