|
Jakie to śmieszne uczucie, kiedy tak wiele o nim wiesz, a tak naprawdę wcale go nie znasz. Kiedu w oczekiwaniu aż go zobaczysz twoje serce wykonuje potrójne salta na przemian z piruetami. Kiedy niecierpliwie tupiesz nogą, bo już za chwilę, wśród nic nieznaczących ludzi ujrzysz jego twarz. Kiedy na twoją buzię mimowolnie pcha się błogi uśmiech wywołany samą świadomością, że on jest. Po prostu jest. I wiesz, że siedzi tam gdzieś i ma tak głupio na wpół otwarte usta. I kochasz to w nim. I nic ci w nim nie przeszkadza, kompletnie nic. Akceptujesz każdą jego wadę. I kiedy nie możesz spać po nocach, bo zamartwiasz się, że coś mu się mogło stać. Kiedy się za niego modlisz, bo jest dla ciebie kimś tak wyjątkowym. Kiedy myśl o nim dodaje ci skrzydeł. Kiedy przed każdym wyjściem z domu stroisz się, bo istnieje minimalna szansa, że wpadniesz na niego na ulicy i olśnisz go swoim wdziękiem. I kiedy po męczącym dniu, półprzytomna, dopuszczasz do siebie w końcu myśl, że może i on ciebie tak kocha i że będziecie razem.
|
|
|
może nie wystarczę, ale będę tuż obok - prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo!
|
|
|
Jak ma się miękkie serce to trzeba mieć twardą dupę.
|
|
|
nie upadłam. po prostu miałam ochotę znokautować podłogę bo od samego rana, intensywnie działała mi na nerwy. / abstracion
|
|
|
Tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć , tak mocno byłem pewny, czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, że jest na prawdę, że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne / pezet!
|
|
|
Podobno miałeś na mnie plan, tak mi opowiadałeś kiedyś, wtedy jeszcze ze mną gadałeś, wtedy. Ja jak idiotka wierzyłam w Twoje szepty i byłam gotowa oddać im się bez reszty. / miuosh
|
|
|
dobrze pamiętam ten czas kiedy pisałeś do mnie "kotku", dobrze pamiętam kiedy napisałeś, czy chciałabym z Tobą być, byłam wtedy przeszczęśliwa i napisałam "TAK!" odpisałeś "to się bardzo cieszę" a teraz? teraz kurwa piszesz to samo, tylko, że już nie mi ..
|
|
|
prosze Cię, kurwa błagam - nie rób mi tego! / peja
|
|
|
chcę się zjarać, wtulić w jego ramiona, a w słuchawkach słyszeć "psychodele". / tacolubinutelle
|
|
|
"u mnie spoko" Łatwiej jest tak powiedzieć, niż wyjaśniać czemu najchętniej rozwaliłabyś łeb o ścianę.
|
|
|
nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i, nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, ale kocham Cię! kocham! wciąż Cię kocham kurwa, i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne. / pezet
|
|
|
|