 |
"Takiego aniołka mi przysyłasz, co by mi serce wyrwał..."
|
|
 |
"Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie czyjaś
Nie bezpańska, aż tak
(...)
Gdybyś miał, a nie miewał
Czas i chęć i gest
Byłabym na wyłączność
A nie- ogólnie dostępna"
|
|
 |
Nie potrafisz być z mężczyzną, o którym wiesz, że Cię nie skrzywdzi. Chodzisz i łakniesz ran, skomlesz za bólem jak suka za miską. Lubujesz się w swoim cierpieniu, a później rzygasz spoglądając w lustro. Pragniesz swojej zguby, nie masz nic z instynktu samozachowawczego, widać po tobie, że z życiem Ci nie do twarzy...
|
|
 |
Trzy lata poświęcasz całą siebie jednej osobie, by na koniec nie mieć ani jednej osoby do porozmawiania.
|
|
 |
Oglądam najsmutniejsze filmy by usprawiedliwić się przed sobą, przed światem.
|
|
 |
prawdopodobnie już nigdy nie będę miała pewności, już nigdy nie zaufam bezgranicznie, już nigdy nic nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
 |
Chciałabym napisać coś o szczęściu, ewentualnie o towarzyszącym mi smutku, ale czuje się wewnętrznie pusta, znikomy uśmiech na twarzy pojawia się widząc chmurkę z wiadomością i znika zaraz po jej odczytaniu, płaczę nawet nie czując, że to robię, nie potrafię się z niczego cieszyć, jakby wszystkie łzy wypływały wraz ze wszystkim co mam w środku.
|
|
 |
Dzień dobry czwartku, wybacz, że witam Cię płaczem. Wybacz, że nie jesteś spełnieniem życzeń "wesołych świąt"
|
|
 |
Kiedy już wszyscy przełamaliśmy się opłatkiem, kiedy posklejaliśmy serca ranione cały rok, kiedy rozdrapaliśmy blizny po największych ranach...chwila ciszy, moja chwila. O w tej chwili chciałam życzyć, tym co bywają przypadkiem, tym co zostają na dłużej i tym, w których życie coś wniosłam, dużo radości, szczęścia i spokoju, chwili na refleksje i mnóstwa czasu na zmiany, siły by zacząć od nowa, wytrwałości w budowaniu, a przefe wszystkim poczucia bezpieczeństwa w świecie
|
|
 |
Boli mnie każda komórka. Oczy pieką, a nogi nadal drżą, właściwie nie mogę na nich ustać. Kolejny raz w ciągu paru godzin łapie mnie arytmia serca. Jakbym miała się zaraz rozlecieć, rozpaść na części pierwsze. Wiem, że powinnam jeść ale od piątku przychodzi mi to z trudem, nigdy nie ma czasu, gdzieś to umyka, łapię się na myślach z przeszłości. Nie powinnam, to nie to, obiecuję.
|
|
 |
Czy to już zawsze będzie tak, że tęsknota najbardziej boli w święta...
Tęskniąc za tymi co byli, zniknęli, odeszli, odrzucili, nie chcieli nas więcej w swoich życiach, opuścili - tak bardzo ich tutaj nie ma, a mieli być...
|
|
 |
Pójdę z Tobą gdzie chcesz, byle z Tobą.
|
|
|
|