|
Minął rok - rok od wypadku, w którym straciłam tak wiele, rok żałoby po W., rok ucieczki od żalu, rozpaczy, pretensji, poczucia winy. W 2017 wchodzę z czystym sercem. Otwarta na nowe, chcę aby był to mój rok - aby nic innego nie miało znaczenia. To rok aby stanąć na własnych nogach, stworzyć własne rodzinne ciepło, rok by się zakochać, rok na coś, rok na mnie...!
|
|
|
Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą
|
|
|
Dzień 348. Odpuszczasz ? Odpuszczam. Pozwalam sobie przestać. Wyłączam telefony - swój i służbowy, zamykam laptop i drzwi od pokoju. Gaszę światło, szczelnie zasuwam zasłony. Kładę się o normalnej porze na swoim łóżku, wgryzam zęby w poduszkę i ryczę... A raczej ryczałabym - gdybym jeszcze pamiętała jak. Pamiętam czasy gdy przybiegali wszyscy bo jestem niezniszczalna, nie do zdarcia, Przepraszam, ale dzisiaj już nikomu nie pomogę, Dzisiaj sama uderzyłam głową w metalową barierkę - diagnoza lekkie wstrząśnienie mózgu L$ i co dalej... a no nic do pracy jutro. Bo nie ma nikogo kto zrobiłby mi jutro herbaty, poszedł do apteki. Zawsze to ja byłam tą zaradną, biegającą po pomoc, z pomocą, waleczną, walczącą do końca, przegrałam nie raz, ale nigdy się nie poddałam. W moim słowniku "pauza, pas, stop" nie istniały do dzisiaj, Dzisiaj chcę aby to ktoś walczył o mnie. Powiedział: Nie, kurwa, nie pozwalam, kocham, zależy mi, nie odpuszczę...
|
|
|
Dzień 346. Prowokowałam Go cały tydzień. Podlewałam benzyną, najmniejszy zgrzyt między nami. A teraz siedzę w pustym pokoju i nawet nie jest mi specjalnie źle. Tyle tylko, że Święta idą. Nadal nie wiem czego chcę i gdzie tego szukać. Jest nam razem okey. I lubię Go. Nawet zaczęło mi trochę zależeć. Jednak równie dużo mi się nie zgadza...
|
|
|
Prawdziwy przyjaciel: trzyma Twoją rzecz tak długo, że w końcu zapominasz, że należała do Ciebie. Mógłby napisać o Tobie książkę, w której roiłoby się od Twoich głupawych tekstów i mądrości życiowych. Jest z Tobą całe życie.
|
|
|
najgorzej jest, kiedy uciekasz od ludzi bo chcesz być sama. a kiedy jesteś sama nie możesz posiadać się z samotności./abstracion
|
|
|
najgorzej jest, kiedy uciekasz od ludzi bo chcesz być sama. a kiedy jesteś sama nie możesz posiadać się z samotności.
|
|
|
gdyby zabieg amputacji duszy był możliwy, odkładałabym na niego od urodzenia.
|
|
|
kiedy jest listopad mam wrażenie, że od poniedziałku do niedzieli jest poniedziałek.
|
|
|
nadzieję na to, że się zmieni można porównać do tej, że jesteś w stanie poparzyć swoje usta zimnym kakao.
|
|
|
miło mi Cię pustko gościć w moim sercu. zaparzyć herbaty?
|
|
|
kiedyś moje modlitwy opierały się na prośbach. teraz opierają się na przeprosinach za to o co poprosiłam i z pełną świadomością wypuściłam z drżących rąk.
|
|
|
|