 |
|
Krzyczę, tak mocno. Ale czy Ty to słyszysz? Łamie mi się serce coraz bardziej każdego dnia, ale zaciskam dłonie w pięści i staram się, jak tylko mogę. Tylko dlaczego nie jesteś w stanie tego docenić? Dlaczego nie jesteś w stanie spojrzeć na mnie, jak na córkę, a nie potwora? Wiesz, że nie mam nikogo więcej prócz Ciebie w rodzinie, dziadków i brata. Wiesz, że powinnaś mi być najbliższą osoba, a jest wręcz przeciwnie. Chcę się nareszcie do Ciebie zbliżyć! Chcę poczuć przez chwilę co to znaczy miłość rodzica, bo nie czuję tego. Zrozum, że im dłużej trwa to odrzucenie, to tym bardziej nie radzę sobie z tym wszystkim. Proszę, przełam się na moment. Pozwól mi się zbliżyć do Ciebie i pokazać to czego nigdy nie mogłaś dostrzec. Proszę Cię, znajdź dla mnie jedną chwilę, która będzie tylko nasza. Tak bardzo tego potrzebuję... Bo potrzebuję od Ciebie wsparcia. Nie chcę, aby ciągle było pod górkę. Nie chcę płacić całe życie swoim istnieniem za to, że widzisz we mnie błąd z przeszłości.
|
|
 |
|
Wieczór, pustka i samotność zmieszana z nieczystym powietrzem. Leże w łóżku i znów mam obrazy dnia dzisiejszego przed sobą. Mam to czego nie chce widzieć, o czym nie chcę pamiętać. Wciąż czuję ten okropny i pełny wewnetrznego paraliżu ból. Mam chęć uciec, bardzo tego pragnę. Czuję, że muszę się wydostać z toksycznego i pełnego kłamstw życia. Nie mogę żyć w tak ciągłej niepewności i strachu. Nie może wciąż tego ogarnąć. Boję się. Cholernie się boję jutra. Boję się kolejnej awantury, tego, że nie dam utrzymać języka za zębami. Bo taka już jestem. Wredna i zarazem pyskata. Do kogoś kogo trzeba mieć szacunek, a wręcz dużo szacunku. A ja mam odczucie, że nie panuje nad własnymi emocjami podczas tych awantur. Mówię a raczej krzyczę wszystko co mnie dusi, co tak bardzo boli i walczę tym o to, aby była chwilę przy mnie. Aby raz w życiu spojrzała na mnie zupełnie inaczej i dostrzegła moją zmianę, to jak się staram. Ale nie... Nadal cisza. Nadal kłótnie. To musi się skończyć, muszę odejść.
|
|
 |
|
to już chyba nawet można nazwać "szczęściem"
|
|
 |
|
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..
|
|
 |
|
I w tej jednej chwili wszystko przestało mieć znaczenie. Chciałam za wszelką cenę zapewnić mu szczęście którego ja nie mogłam już dać.. nikomu. / lovex lovex
|
|
 |
|
najpierw była złość, później strach, który znów przemieniał się w złość.. kolejne dni były już tylko gorsze. zaczęłam rozumieć że moje życie gaśnie z każdym dniem. / lovex lovex
|
|
 |
|
Świetnie wiedzieć, że ktoś jest obok. Że jeśli upadniesz, pomoże ci wstać, że kiedy serce rozpadnie się na tysiąc kawałków ten ktoś pomoże ci je pozbierać. Że nawet kiedy zrobisz głupstwo i cały świat odwróci się od ciebie na pięcie, on będzie stał mimo wszystko.Że będzie cię kochał, a nie oszukiwał. / lovexlovex
|
|
 |
|
Dawno mnie tu nie było ;D nawet nie wiem czy tu ktoś jeszcze zagląda? :) Ale miło tu powrócić i dodać kolejny etap z mojego życia, i dziękuję za każdy pozytywny komentarz jaki zostawiliście na mojej stronie, to dla mnie bardzo ważne ;) / lovexlovex
|
|
 |
|
Znów zamiast pić tymbarka mieszasz wódkę z piwem, zamiast wyjść do ludzi, zamykasz się w domu z wirtualnym światem, zamiast cieszyć się tym co masz ubolewasz nad rozlanym mlekiem, i zamiast korzystać z młodości brniesz w świat dorosłości, którego i tak będziesz miał kiedyś dość. / lovexlovex
|
|
 |
|
Biegnij, gdziekolwiek, tam gdzie nie ma ludzi. Gdzie zamiast betonowych budynków widzisz przestrzeń, gdzie zamiast szumu miasta słyszysz swój własny oddech, gdzie zamiast sztucznego uśmiechu dasz światu szczere łzy. Gdzie uczucia mają jeszcze jakiś sens. / lovexlovex
|
|
 |
|
Może i nie jest najpiękniejszy, może i za dużo mówi i traktuje życie zbyt poważnie. Może nie słucha tego co ja, zbyt często się ze mną kłóci i stara się udowodnić, że jest mądrzejszy. Może kiedyś będę żałowała. Jednak nie potrafię powiedzieć, że go kocham, to za małe słowo w porównaniu z tym co czuję. / lovexlovex
|
|
 |
|
Rozczarowanie boli bardziej niż odrzucenie. Dostaniesz kosza, mija miesiąc, drugi, trzeci w końcu jest okej. Jednak, gdy ktoś mówi ci tak, a później nie, nawet całe życie nie wystarczy by było okej. /lovexlovex
|
|
|
|