 |
dorastając w tym kraju trzeźwiejemy z marzeń. /Koniec Świata
|
|
 |
zostaw mnie, oddal się bo Cię skrzywdzę. krok w tył, nim przekroczysz granicę. nie chcę nic od Ciebie, krzyż na drogę. moje jest moje, i nic tu po Tobie. /Luxtorpeda
|
|
 |
odejdź stąd, nie chcę Cię tu, przepadnij. to moje serce, mój dom i mój chodnik. znikaj, wyjdź, idź swoją drogą chamie, ode mnie wara, stop, ani kroku dalej. /Luxtorpeda
|
|
 |
widze wyraźnie pełne rozczarowań twarze, a w oczach ból i gniew uśpionych zdarzeń.
|
|
 |
Niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny. Potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy.
|
|
 |
I co że moja kieszeń mieści tylko parę drobnych, w głębi serca nawet człowiek zły może być dobry.
|
|
 |
Miałem kumpla, chyba nawet przyjaciela. Dziś, gdy widzę jego pysk, to chuj mnie strzela..
|
|
 |
"Wyciągasz błyszczyk, skarbonka czeka w stringach, dla nich jesteś Anka, chodż masz na imię Kinga"
|
|
 |
i tylko wzrok mówi kim jesteś, jak żyłeś, dokąd i przez co przeszedłeś...
|
|
 |
Nie tylko Ty chciałbyś być teraz gdzie indziej, patrzeć ponad horyzont bez stresu i ciśnień.
|
|
 |
Powtarzane kłamstwo nigdy nie stanie się prawdą, to człowiek, który je powtarza staje się łajzą.
|
|
 |
zezowate myśli w pustej głowie fruną,paluszki jak serdelki nerwowo pracują, plują usta z febrą szczerbatymi słowy, tak oto zezowate myśli uciekają z głowy. /Luxtorpeda
|
|
|
|