 |
I trudno powiedzieć co czuła chodząc tamtędy samotnie w środku nocy. Ubrana w szarą rozciągniętą bluzę z nadrukiem nike i czarne krótkie spodenki. Z wsadzonymi w uszy słuchawkami i przeraźliwą pustką w oczach.Kąciki jej ust ani drgnęły , tak jak i rysy jej twarzy i tylko sporadycznie wydobywające się spod osłony naturalnie długich rzęs łzy zwracały na siebie uwagę. Mijały minuty a ona mijała kolejne alejki w parku , z dala usłyszeć można było ciche pochrapywania bezdomnego , z drugiej strony dochodziły wrzaski melanżujących kolesi. Nie słyszała ich , nie widziała , w tamtym momencie nie zwróciłaby uwagi nawet na podbiegającego w jej kierunku mężczyznę z kominiarką na głowie i nożem w ręce. Była całkiem odległa od rzeczywistości , zupełnie gdzie indziej , swoimi myślami , swoją duszą a przede wszystkim sercem / nacpanaaa
|
|
 |
Wiesz jak to jest nie jeść , nie móc się skupić , być po prostu nieobecnym w realnym świecie , bo myśli się cały czas o tej jednej , przypadkowo spotkanej osobie , która aż tak namieszała nam w głowie .?
|
|
 |
jesteś dla mnie nie tyle nikim co nawet i NICZYM / nacpanaaa
|
|
 |
Udawany uśmiech spłynął z jej twarzy wraz ze łzami kapiącymi z policzków , a na koniec szepnęła do siebie : '' nigdy więcej nie będę walczyć '' . Ostatecznie zrezygnowała .
|
|
 |
Wiedziałam że ma żonę , co prawda nie od samego początku ale to mnie nie tłumaczy bo gdy doszły do mnie owe informacje to i tak z niego nie zrezygnowałam. Wiedziałam też że jej nie kocha ale co z tego skoro ja sama nie kochałam jego ? Najgorsze jest to że chyba nie czułam żadnych wyrzutów sumienia czasami nawet będąc z nim zastanawiałam się co ona teraz robi i co on jej powiedział. Po pewnym czasie zerwałam z nim kontakt , nie wiem czy dalej są razem. Możliwe że się rozwiedli , możliwe że to przeze mnie , całkiem możliwe. Być może zniszczyłam życie dwojgu ludzi , zniszczyłam związek który mógł się okazać naprawdę szczęśliwym. Być może dziś żałuję , tylko czy to coś zmienia ? /nacpanaaa
|
|
 |
I dziękuję że znów niespodziewanie wróciłeś do mojego życia po to by chwilę później po raz kolejny prysnąć z niego niezauważonym , naprawdę cholernie ci dziękuję. Bo dzięki temu w końcu to do mnie dotarło , wreszcie zrozumiałam.Już cię nie kocham , nie potrzebuję , już o tobie zapomniałam , no może jeszcze nie dzisiaj ale zapomnę bo wreszcie czuję się na to gotowa.Wreszcie wiem że nie mam po co rozpamiętywać , że nasza wspólna przeszłość się nie liczy. Wiem że na mnie nie zasługujesz. W końcu jestem wolna . Żegnaj ! / nacpanaaa
|
|
 |
- Nie mam chłopaka , nie jestem szczególnie piękna i nie mam kasy jak lodu . Co to za życie .?! - Twoje .
|
|
 |
Śmieje się , kocham , mam nadzieję , próbuję , ranie , potrzebuję , boje się , płaczę . I wiem , że Ty też robisz te rzeczy , czyli jednak coś nas łączy . < 3
|
|
 |
|
potrzebuję kogoś kto tylko spojrzeniem i dotykiem powie : jest źle, ale zepnij się i wszystko się ułoży.
|
|
 |
|
Czasami chłopak potrzebuje przerwy, by zaczął tęsknić i pokazał, że jednak kocha.
|
|
|
|