 |
miał w sobie coś co sprawiało, że jego dotyk dodawał mi otuchy na taką skalę, że nawet miesięczna psychoterapia z moim jakże dystyngowanym psychoterapeutą mogła się schować.
|
|
 |
paranoją jest to, że po spotkaniu z Tobą siedzę i obsesyjnie wącham swoje ubrania przesiąknięte Twoim zapachem. jeszcze większym wariactwem jest fakt, że mam ochotę unikać wody w wszelakiej postaci w odległości na kilometr, bojąc się, że go zmyję. wyobraź sobie moją desperację, kiedy boję się wypić szklanki wody w obawie, że zmyję z moich ust Twój doprowadzający mnie do szału zapach.
|
|
 |
uwielbiam przerywać Ci w trakcie rozmowy, pocałunkiem. wiem, że nienawidzisz jak wchodzi Ci się w słowo, ale mojemu stawaniu na palcach, żeby dosięgnąć Twoich ust nie będziesz się w stanie oprzeć nawet podczas wygłaszania przemowy swojego życia.
|
|
 |
Wyjebane po całości na takich gości xD
|
|
 |
jeszcze tydzień i ferieee ! ♥
|
|
 |
może byś w końcu do mnie napisał, a nie cały czas na fejsie mnie zaczepiasz.
|
|
 |
Ty wyleczyłeś mnie ze strachu przed pająkami. Teraz czekam, aż ktoś wyleczy mnie z Ciebie.
|
|
 |
a na biologii uśmiechałam się sama do siebie, bo przypadkowo spotkaliśmy się na korytarzu
|
|
 |
aa, abstracion się musi pochwalić, iż ma faceta. dlategóż od teraz wpisy wyłącznie o szczęśliwej miłości. czekajcie cierpliwie cukiereczki, aż mnie chyci wena < 3.
|
|
 |
brakuje mi na moblo 'lubię to' xD
|
|
 |
Stop trynna steal my heart away // Przestań próbować kraść moje serce
|
|
 |
Twój uśmiech zajmuje 3/4 głowy xD
|
|
|
|