 |
|
Spanie w Skodzie uważam za męczące xD
|
|
 |
|
Gdybym za kazdym razem gdy ktoś mi mówił że jestem piękna dostawała złotówkę, miałabym teraz złotówkę. Dzięki mamo.
|
|
 |
|
Usiądź na chwilę, skup i posłuchaj. Opowiem Ci o tym, jak przestałam ufać.
|
|
 |
|
Pewnego dnia wyleczę się z Ciebie, obiecuję, pewnego dnia dam radę żyć bez wspomnienia o Tobie.
|
|
 |
|
Świetny początek majówki. Spalona twarz od słońca ... xD
|
|
 |
|
Nigdy nie przepraszaj za to co czujesz. To jak przepraszanie za bycie prawdziwym.
— Stanisław Jerzy Lec
|
|
 |
|
Kochałem Cię, kiedy miałaś swoje ataki zazdrości i nie potrafiłaś niczego zrozumieć. Kochałem, kiedy cały świat spiskował przeciwko Tobie i miałaś masę problemów, a kiedy było coś nie tak byłem przy Twoim boku, by pocieszać Cię i kochać. W czasie kłótni, które kończyły się płaczem - starałem się wycierać Twoje łzy i powtarzać Ci, że kocham Cię bardziej, niż cały świat. Kiedy byłaś chora, dbałem o Ciebie, opiekowałem się Tobą i kochałem. Kochałem Cię w Boże Narodzenie, Nowy Rok, Wielkanoc, a nawet w setki innych świąt i zwykłych dni. Kochałem od stycznia do grudnia, aż do teraz. Podczas każdego pocałunku i objęcia, podczas każdej sekundy z Tobą pomiędzy moimi ramionami - kochałem Cię. Gdy nie miałaś humoru przytulałem Cię do siebie tak bardzo, że nawet gdyby cała ziemia drżała, a wulkany eksplodowały nigdy bym Cię nie puścił, a nadal trzymał Twoją dłoń i kochał chociażby miałaby zniknąć cała planeta. Kochałem i kocham Cię wciąż tak bardzo, że wszyscy zauważyli, oprócz Ciebie.
|
|
 |
|
Nie wiem co robić, kiedy wszystko we mnie w środku krzyczy i zaciska pięści...
|
|
 |
|
Nigdy nie myślałam, że poczuję się tak bardzo samotna jak teraz. Niby w około pełno ludzi, a tak na prawdę ze wszystkim jestem sama. Wszyscy mnie okłamują, łudząc się, że nie dowiem się jaka jest prawda... nawet Ty Kochanie... nawet Ty ciągle mnie kłamiesz, ciągle brniesz w bajeczki, w które ja staram się wierzyć. Samotność, cholerna samotność.
|
|
 |
|
Tak dużo książek, tak mało czasu ...
|
|
 |
|
Kochać to znaczy czekać? Zajebiście. Tylko ile można czekać? Ile można znieść, wytrzymać, przemilczeć i przecierpieć? Tyle ile trzeba? Tylko, że ja już chyba nie mam cierpliwości, nie radzę sobie z tym. Czekanie, uciekający i mijający czas zabija. Wskazówki zegara są bezlitosne. Mam dość.
|
|
 |
|
dzień jak co dzień, milion myśli w głowie tworzy, jedna mówi - "będzie dobrze", druga - "w kuchni są noże"..
|
|
|
|