 |
Masz na rękach krew. Zabiłeś moje serce.
|
|
 |
Anioł stróż złamanym skrzydłem zbił różowe okulary.
|
|
 |
Nienawidzę mieć nadziei. Ona każe wierzyć w nawet najbardziej absurdalne rzeczy. Jednakże cały czas pozostaje tylko nadzieją tlącą się w sercu, a rozum wie jak niewiele ma wspólnego z pewnością.
|
|
 |
Powiedz: kochasz mnie czy nie? Mów. Teraz. Szybko. Jeśli nie, chcę wiedzieć to już teraz. Przynajmniej będę mogła odejść zachowując resztki godności.
|
|
 |
Gdybym cię nie kochała, już dawno zabiłabym cię za twój zryty charakter.
|
|
 |
Kiedyś myślałam, że dorosłość to możliwość robienia i mówienia tego, co się chce. Teraz wiem, że dorosłość to przymus dostosowania się do reszty, kłamania i ukrywania własnych uczuć. Dlaczego? Bo nie przystoi, bo inni wyśmieją... Tych "bo" jest wiele, a ja zastanawiam się po jaką chorobę chciałam być kiedyś dorosła.
|
|
 |
Nie musisz kreślić serduszek w powietrzu, kiedy rozmawiam przez telefon z innym chłopakiem. Nie musisz docinać mi, że podoba mi się ten, za tamtego powinnam się wziąć, a dla kolejnego furtka do mojego serca jest nadal otwarta. Nie musisz. Po prostu powiedz: "Jestem o ciebie zazdrosny". Wszystko będzie o wiele prostsze.
|
|
 |
Kto powiedział, że kobieta lubi zagadki, że jej nie trzeba mówić wprost bo się speszy? No kto? Kto wmówił to facetom? Jak znajdę tego typa to zamorduję z zimną krwią.
|
|
 |
Miłość odbiera nam wszystko, co nazywamy umiejętnością przetrwania, ale w zamian daje powód, żeby przetrwać mimo wszystko...
|
|
 |
Człowiek ma dwie ulubione zabawki. Własne życie i uczucia innych.
|
|
 |
Kobiety potrafią udawać orgazmy. Za to faceci potrafią udawać związek.
|
|
|
|