 |
nastrój zdupywysrany. intrygujący aczkolwiek zdupywysrany.
|
|
 |
Bang bang. My baby shot me down..
|
|
 |
Szukam takiego telefonu, który by sam do mnie dzwonił, kiedy czuje się samotna.
|
|
 |
teoretycznie, jesteś zwykłym dupkiem, praktycznie - całym moim światem.♥
|
|
 |
Miłość jest jak wiatr nie widzisz jej lecz czujesz...
|
|
 |
Jaka byłaby Twoja reakcja, gdybyś dowiedziała się, że On słyszał wszystkie Twoje rozmowy .. o nim?
|
|
 |
pokaż mi siebie. chciałbym cię widzieć. mieć twoje zdjęcie. chciałbym cię znać. chciałbym cię nie przegapić na ulicy.
|
|
 |
a teraz wyłączę telefon,gadu-gadu,msn,fejsa i przestanę istnieć
|
|
 |
Nie ma znaczenia jak jesteśmy wytrzymali... Uraz zawsze pozostawia bliznę. Podąża za nami do domu... Zmienia nasze życie... Uraz rujnuje każdego z nas, ale może o to chodzi. Cały ten ból, strach i inne bzdury... Może przechodząc przez to wszystko posuwamy się do przodu. To nas popycha. Może musi nas to trochę sponiewierać, zanim zrobimy krok do przodu.
|
|
 |
“
-Czego w życiu nienawidzisz najbardziej?
-Dwóch słów: "kiedyś", bo to jakby deklaracja, że się nie umie umiejscowić w czasie, czyli zmyśla, i "na pewno", bo na tym świecie nic nie jest pewne.
|
|
 |
Myślę, że miłość zaczyna się w momencie decyzji. W momencie, gdy pytasz siebie, czy chcesz przeżyć swoje życie z tą osobą, dla tej osoby, i mimo paraliżującego strachu, który odczuwasz, decydujesz się odpowiedzieć "tak". Decydujesz się na zawsze oddać tej osobie ważne miejsce w swoim życiu. Dajesz jej kawałek siebie, który będzie do niej należał już na zawsze, niezależnie od tego, co by się później wydarzyło. Wtedy zaczyna się miłość.
|
|
 |
Drogi Święty Mikołaju! Po pierwsze, wiem, ze nie spełniasz życzeń, tak samo jak dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki, ileś-tam kropkowate biedronki i inne, różne, mniej bądź bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają. I co to za różnica, czy napiszę do Ciebie, czy do Yeti, czy sobie wymyślę kogoś/coś jeszcze innego? Jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest tak samo nikła... Zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie nierealnego, jak 15cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa, albo z dwa rozmiary większego biustu. Wiesz czego bym chciała? Miłości. Takiej zwykłej, szczerej, szczęśliwej i prawdziwej. Emocjonalnej i fizycznej po równo. Może to dziwne, ale mimo wszystko w nią wierzę. Bo przecież nie wolno czegoś przekreślać tylko dlatego, że nas nie spotkało...
|
|
|
|