 |
Ostatni raz z moją klasą, już pożegnać czas mych przyjaciół...
|
|
 |
tak. przyznaje sie, nie ma godziny, w ktorej bym o Tobie nie pomyslała. nie ma dnia, w ktorym nie spojrzałabym na Twoje zdjecie. a to wszystko przez to, ze jestes tak blisko, a jednak tak cholernie daleko. /zozolandia
|
|
 |
'Kochają się na zabój... Ciekawe tylko kto kogo pierwszy zabije'
|
|
 |
Miłość, aby była prawdziwa, musi kosztować, musi boleć, musi ogałacać nas z samych siebie.
|
|
 |
Kiedyś kochała życie. Kochała barwe kwiatów, słońca. Bo miała przy sobie Jego. Tego jedynego który dał jej tyle szczęścia. Do jej serca wlał tyle uczucia.. czułości. To tylko On potrafił sprawić, że na jej twarzy pojawiał się uśmiech. Tylko z nim czuła, że naprawdę żyje. Siedząc wieczorem na parapecie patrzała na księżyc wiedząc, że On też na niego patrzy. Teraz, gdy nie ma Go przy niej, życie stało się bez sensu.
|
|
 |
` Aby przeprowadzić doświadczenie przygotuj: jedno złamane serce, 100 opakowań chusteczek, 20 tabliczek czekolady i 2 kg lodów śmietankowych. Po dwóch miesiącach sprawdź, czy serce się zagoiło. Zapisz wnioski/ izonia
|
|
 |
Z papierosem w ręku odliczała sekundy po jego odejściu.
|
|
 |
Uwielbiam, kiedy bierzesz moją dłoń w swoją i ściskasz mocno, bo wtedy czuję się dla Ciebie ważna. Uwielbiam się do Ciebie przytulać i czuć Twoje ciepło, które działa na mnie kojąco, jak nic innego na świecie. Uwielbiam, kiedy mnie całujesz, bo wtedy sięgam gwiazd i czuje się kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. Uwielbiam kiedy chowasz twarz w moich włosach, bo wydaje mi się wtedy, że to są dla Ciebie jedyne włosy na świecie. Uwielbiam, kiedy patrzysz mi prosto w oczy, wtedy wiem, że widzisz coś więcej niż tylko brązowe źrenice, że widzisz co we mnie jest. Uwielbiam jak śmiejesz się tak szczerze, bo wtedy moje serce rośnie wielkie, kiedy wie, że jesteś szczęśliwy, wtedy ja też automatycznie staję się szczęśliwa. I uwielbiam kiedy mówisz mi, że mnie kochasz, bo to czyni mnie najbogatszą i najpromienniejszą dziewczyną pod słońcem!
|
|
 |
Nie możecie być razem ! - powiedziało przeznaczenie .
|
|
 |
Już nie chodziło o to żeby pisał z nią godzinami. Chciała tylko,żeby coś napisał,cokolwiek. W pełni jej to wystarczyło. Lecz gdy napisał zwykłe ''Hej,co słychać?'' była zawiedziona.Zawiedziona dlatego,ze tak mało czasu jej poświęcał/ izonia
|
|
 |
nie stać mnie na ani jedno prawdziwie obojętne spojrzenie w jego oczy. Moge mówić,że mi nie zależy. Mogę udawać,że Twoje spojrzenie nie robi na mnie wrażenia. Mogłabym nawet kłamać,że jesteś dla mnie nikim. Ale po co?/ opportunity
|
|
 |
Niby wszystko jest tak jak powinno być ale czy na pewno? Czy w najbliższym czasie przeznaczenie znów mnie nie zaskoczy? Czy znów wszystko się zepsuje tak łatwo jak domek z kart? Czy będzie wręcz przeciwnie może mnie czymś zaskoczy? Mam wiele pytań ale pragnę też odpowiedzi.
/mya
|
|
|
|