głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika klauduniaaa___

 Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy  wykrzycz  że nic nie znaczę. wykrzycz  że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę  jeżeli mi udowodnisz  że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę  tym samym odbierając mi szansę na szczęście

lubiegdypatrzysz dodano: 31 marca 2011

`Pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście

Cwaniak ? Dla mnie to ktoś kto powie Ci prosto w oczy   że Cię kocha i to przy kumplach.

lubiegdypatrzysz dodano: 31 marca 2011

Cwaniak ? Dla mnie to ktoś kto powie Ci prosto w oczy , że Cię kocha i to przy kumplach.

Nie twierdzę  że jesteś mój   po prostu lubię mieć Cię przy sobie .  fbl

lubiegdypatrzysz dodano: 31 marca 2011

Nie twierdzę, że jesteś mój , po prostu lubię mieć Cię przy sobie . /fbl

 Chcę czuć  że jestem dla Ciebie najważniejsza  najpiękniejsza  najlepsza  że mnie kochasz jak nikogo innego  że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną  dla której zrobiłbyś wszystko. '

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

`Chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. Że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko. '

jesteś pewien że chcesz ze mną być? wiesz  jestem trudnym przypadkiem z chorobą psychiczną.

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

jesteś pewien że chcesz ze mną być? wiesz, jestem trudnym przypadkiem z chorobą psychiczną.

idę korytarzem. przede mną te suki  których nienawidzę. Kilka z nich wiem  że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały  że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować  kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam  rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.

Nie wyglądam jak supermodelka  nie mam głosu jak Beyonce  nie zajmuję pierwszych miejsc na olimpiadach  nie noszę markowych ciuchów. Ale czy mimo to pokochasz mnie ?

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

Nie wyglądam jak supermodelka, nie mam głosu jak Beyonce, nie zajmuję pierwszych miejsc na olimpiadach, nie noszę markowych ciuchów. Ale czy mimo to pokochasz mnie ?

prawdziwe historie miłosne nie mają szczęśliwego zakończenia  one nigdy się nie kończą .

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

prawdziwe historie miłosne nie mają szczęśliwego zakończenia, one nigdy się nie kończą .

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie  że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni  wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz  że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony  z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa  to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć  że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.

Wiesz jakie to chujowe uczucie  gdy czujesz  że to już nie to samo?

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

Wiesz jakie to chujowe uczucie, gdy czujesz, że to już nie to samo?

Nauczyłam się już pić kawę bez mleka  herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie?

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

Nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie?

Milość jest jak narkotyk.Na początku odczuwasz euforię poddajesz sie całkowiecie nowemu uczuciu.A następnego dnia chcesz więcej.I chodź jeszcze nie wpadłeś w nałóg to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz  że będziesz mógł nad nią panować.Myślisz o ukochanej osobie przed dwie minuty  a zapominasz o niej na trzy godziny.Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się calkowicie zależny.Wtedy myślisz o niej trzy godziny  a zapominasz na dwie minuty.Gdy nie ma jej w pobliżu   czujesz to samo co narkomani  kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradna i poniżają się  by za wszelką cenę dostać to  czego tak bardzo im brak.A ty jesteś gotów na wszystko  by zdobyć miłość.

lubiegdypatrzysz dodano: 30 marca 2011

Milość jest jak narkotyk.Na początku odczuwasz euforię,poddajesz sie całkowiecie nowemu uczuciu.A następnego dnia chcesz więcej.I chodź jeszcze nie wpadłeś w nałóg,to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować.Myślisz o ukochanej osobie przed dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny.Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się calkowicie zależny.Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty.Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradna i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak.A ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć