 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna dziewczyna nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem.
|
|
 |
Musisz się wypłakać. Czasem to najlepsze lekarstwo.
|
|
 |
Chociaż czasem coś nie tak jest i chuj, już się nie martwię. Nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz.
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą - osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd - podobno.
|
|
 |
Dzisiaj czuję się tak jakbym nigdy nie istniał i nic się nie stało, a Ty nigdy nie przyszłaś.
|
|
 |
Nie widzisz nic, kiedy tak patrzysz mi w twarz, nie czytasz z moich oczu, a wiedziałaś, że upadnę i w końcu stracę rozum.
|
|
 |
Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
|
|
 |
Myślisz, że będzie spoko? Wątpię, nie obchodzi mnie co mówisz o mnie.
|
|
 |
Znów jestem sam jak palec, już dzisiaj wiesz wpadłem powiedzieć tylko parę słów, znikam, na sercu kamień, z ust cisza i znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe, lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę.
|
|
|
|