|
jest tak kozacki,że wpierdalam się w wątek miłosny.
|
|
|
każdy jego skierowany uśmiech do ciebie,dostarcza ci tyle emocji i paraliżujących motylków w brzuchu,że ledwo co ogarniasz.
|
|
|
nie ma miejsca na fochy,jest miejsce na miłość!
|
|
|
jo,jo to twoje pierdolenie,że nigdy mnie nie kochałeś..Takie kity to wciskaj komuś innemu,dokładnie wiem,że zajebałbyś teraz każdego co by się do mnie zbliżył.
|
|
|
Nawet Paryż nie przewyższa twojej zajebistości,bejb.
|
|
|
Z obgryzionymi do krwi paznokciami,
zapuchniętymi ustami, brudnymi od tuszu, pełnymi łez oczami,
drżącymi dłońmi wystukiwała jego numer.
Największym wysiłkiem było naciśnięcie zielonej słuchawki.
A jeśli nie jest sam? Jeśli Ona z niem jest?
Czy rozmawiają? A może ją obejmuje? Tak, jak to tylko on potrafi.
Delikatnie oplata ją w talii swoimi ramionami,
głowę kładzie na ramieniu,
a do ucha szepcze jej czułe słowa.
Uszczęśliwia ją tym. Czuje się wtedy taka dumna, bezpieczna.
Wyróżniona. A może właśnie ją cału... Nie!
Tej myśli nie pozwoliła uformować się do końca.
Ile jeszcze jej biedne serce miało zostać potłuczone
na drobny mak przez ciężki młot obojętności?!
|
|
|
ja ci tylko przypominam,że podobno bardzo mi ufasz i kochasz bezgranicznie,pamiętasz?
|
|
|
nie mam papierosa,ani nie pożyczę ci dychy i co teraz się nie będziesz odzywać?
|
|
|
lubię ten mój komedio dramat.Lubię dodawać mu sceny i różne dziwne efekty.Dużo ludzi też jest zainteresowanych tym beznadziejnym filmem i sami piszą do niego scenariusze.
|
|
|
pozwól mi odejść,lub zastąp siebie kimś innym ..
|
|
|
mówisz,że źle robię,ale wolę się przejechać na sobie niż na tobie.
|
|
|
przyłóż słuchawkę do ucha,jeśli chcesz zmienić przeszłość to musisz mnie posłuchać
|
|
|
|