 |
to boli, kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie.
|
|
 |
nie mam złudzeń, nie mam pretensji, nie czuję nienawiści.
|
|
 |
obcy jest mi smak zawiści, mszczą się słabi.
|
|
 |
czas przecież nigdy nie wraca.
|
|
 |
W pogoni za szczęściem, zgubiłam Ciebie.
|
|
 |
Nie ma mnie i w najbliższym czasie mnie tu, ani nigdzie nie będzie.
|
|
 |
dziś przez przypadek nazwalam Cię swoim skarbem.
|
|
 |
Łapiesz mnie za rękę, łapiesz mnie za dłoń
Głaszczesz po główce, masujesz skroń
Patrzysz mi w oczy, stawiasz na stole
Stawiasz wysoko, stojąc na dole
|
|
 |
Uliczny rap żyje w sercach ludzi, trafia w sedno,
i powiem jeszcze jedno, w życiu nie raz bywa ciężko.
|
|
 |
W labiryncie życia próbuje znaleść właściwą drogę
prowadz mnie Panie chce wreszcie żyć godnie .
Fałszywe ścieszki standardem na mej drodze
jaki i te kurwy które podstawiają mi noge .
|
|
 |
Kiedy upadnę , zawsze sie podniosę Ziomek ,
kiedy upadnę , stanę z podniesionym czołem ,
życie nauczyło mnie , taka jest zasada ,
że ważne ile razy wstajesz , nie ile upadasz
|
|
 |
Może mój świat marzeń, być jak głupia historia.
Po to mam wyobraźnie, by bujać w obłokach.
|
|
|
|