 |
|
a dziś usiądziemy przy stole parę lat starsi,
a butelka na blacie zadziała jak zapalnik
i trochę brak mi tych czasów meczu,
kiedy alkohol nie podnosił mi temperamentu
|
|
 |
|
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
i myślę o nim ciągle, choć byliśmy niepoważni
i brak mi go najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni jest
|
|
 |
|
Nie wierzyłam nigdy w słowa, zawsze szanowałam czyny.
|
|
 |
|
Gruba kreska, długa kreska, pamiętam jak mówiłeś, że pierwsza leci na testa.
|
|
 |
|
Przemyślałem w życiu każdy trudniejszy manewr, żyję swoim dalej, Ty w drogę mi nie wchodź miałem dobrych ludzi, kilku ode mnie odeszło, dobrze wiem, że z nie jednym z nich idę w kolizję, ale znalazłem cel i z każdym dniem widzę go bliżej.
|
|
 |
|
Kiedy nie wiesz co zrobić z życiem-przyjdź do mnie,
o piątej rano gra muzyka i jest dobrze.
|
|
 |
|
Klasa, dziewczyno, Trzymaj fason. Nawet jak niebo wali Ci się na głowę, nawet jak znowu coś poszło nie tak, głowa do góry. To odróżnia Cię od tych miernot, które żebrzą o miłość. Ty nie żebrzesz,to Ciebie proszą.
|
|
 |
|
Ulegać modzie, płynąć z prądem? nie, skądże, a jednak w szafie mam air maxy, przypadek? nie sądzę.
|
|
 |
|
Łatwo jest kochać tylko słowami, prawda?
|
|
 |
|
Nie wiadomo jak powiedzieć, żeby nie zranić.
|
|
 |
|
Wszystko się skończyło w momencie, w którym serce poczuło gorzki smak miłości. To wtedy kiedy wtargnął smutek i tęsknota, życie straciło swój cały sens. Dusza umiera kiedy traci się ukochaną osobę, a wtedy też cały świat przybiera czarno-biały kolor. Nie ma radości, marzenia gubią swój sens, a nadzieja powoli znika. Spoglądasz na otaczającą Cię rzeczywistość, ale nic nie widzisz. Nie masz sił żyć. Wszystkie plany na przyszłość jakie zostały stworzone wyparowują. Pozostają łzy i niedosyt. Nagle trafiasz na samo dno, a później czeka Cię tak długi proces regeneracji, gojenia ran i zapominania o wszystkim co złe. Nie jest łatwo, bo miłość została zakorzeniona bardzo głęboko, ale czas pomaga. Jeżeli więc właśnie cierpisz z miłości to wiedz - cierpienie w końcu minie. Później pozostanie tylko przerażająca pustka, której nie da się w żaden sposób opisać. / napisana
|
|
 |
|
Przepraszam. Niewyspana robię się wredna.
|
|
|
|