głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika klaudia_radom

CZ. 2. To było tak piękne kiedy mówiłeś  że tęsknisz już od momentu kiedy zamykam za sobą drzwi swojego samochodu i odjeżdżam  jak dotykałeś moją twarz i szeptałeś  że przynoszę Ci szczęście. Idylla trwała  miłość rosła w moim sercu  a płatki śniegu pokrywały nasze włosy kiedy wracaliśmy do siebie po każdej rozłące. Mijały tygodnie  a ja przestawałam bać się życia  bo miałam przy sobie Ciebie i wierzyłam  że to my tworzymy coś wspaniałego. Nie wiem dlaczego  ale właśnie chwilę później coś zaczęło się zmieniać. Czułam jak pękają wszystkie nici  które wcześniej tak ciasno trzymały nas przy sobie. Tworzył się dystans  a ja zaczęłam się gubić i nie wiedziałam co robić. Serce poczuło  że może Cię stracić. Z wszystkich sił starałam się Ci pomóc  walczyć o nas  ale za każdym razem odbijałam się od ściany. Nie wytrzymaliśmy  ostatnia nitka pękła  a wraz z nią moje serce i wszystko inne co nosiłam w sobie.

napisana dodano: 29 kwietnia 2014

CZ. 2. To było tak piękne kiedy mówiłeś, że tęsknisz już od momentu kiedy zamykam za sobą drzwi swojego samochodu i odjeżdżam, jak dotykałeś moją twarz i szeptałeś, że przynoszę Ci szczęście. Idylla trwała, miłość rosła w moim sercu, a płatki śniegu pokrywały nasze włosy kiedy wracaliśmy do siebie po każdej rozłące. Mijały tygodnie, a ja przestawałam bać się życia, bo miałam przy sobie Ciebie i wierzyłam, że to my tworzymy coś wspaniałego. Nie wiem dlaczego, ale właśnie chwilę później coś zaczęło się zmieniać. Czułam jak pękają wszystkie nici, które wcześniej tak ciasno trzymały nas przy sobie. Tworzył się dystans, a ja zaczęłam się gubić i nie wiedziałam co robić. Serce poczuło, że może Cię stracić. Z wszystkich sił starałam się Ci pomóc, walczyć o nas, ale za każdym razem odbijałam się od ściany. Nie wytrzymaliśmy, ostatnia nitka pękła, a wraz z nią moje serce i wszystko inne co nosiłam w sobie.

CZ. 3. Dopiero wtedy zauważyłam  że cały świat może zniknąć wraz z jedną osobą  że można umierać i żyć równocześnie. Zostałam sama i nie wiedziałam jak żyć  nie powiedziałeś mi co robić kiedy nie będzie już Ciebie  nie poradziłeś dokąd pójść i skąd brać siły. Nie było nikogo kto mógłby mnie uzdrowić  mijały więc miesiące pustki  cierpienia  tęsknoty. W pewnym momencie poczułam jakby minęła już wieczność bez Ciebie. Ty wróciłeś na chwilę  znów zniknąłeś i kolejny raz pojawiłeś się w moim życiu. Zamieszałeś mi w głowie  zrobiłeś bałagan w życiu  wszystko zmieniłeś. Poświęciłam Ci dwa lata. Okrągłe dwa lata swojego życia. To w ciągu nich zakochiwałam się w Tobie  kochałam Cię  a później próbowałam przestać  ale ani przez chwilę nie żałowałam  że spotkałam Ciebie i pozwoliłam abyś zabrał mi część mojego życia. Oddałam Ci już dwa lata  ale jeżeli zechcesz oddam Ci całą resztę  która mi jeszcze pozostała.    napisana

napisana dodano: 29 kwietnia 2014

CZ. 3. Dopiero wtedy zauważyłam, że cały świat może zniknąć wraz z jedną osobą, że można umierać i żyć równocześnie. Zostałam sama i nie wiedziałam jak żyć, nie powiedziałeś mi co robić kiedy nie będzie już Ciebie, nie poradziłeś dokąd pójść i skąd brać siły. Nie było nikogo kto mógłby mnie uzdrowić, mijały więc miesiące pustki, cierpienia, tęsknoty. W pewnym momencie poczułam jakby minęła już wieczność bez Ciebie. Ty wróciłeś na chwilę, znów zniknąłeś i kolejny raz pojawiłeś się w moim życiu. Zamieszałeś mi w głowie, zrobiłeś bałagan w życiu, wszystko zmieniłeś. Poświęciłam Ci dwa lata. Okrągłe dwa lata swojego życia. To w ciągu nich zakochiwałam się w Tobie, kochałam Cię, a później próbowałam przestać, ale ani przez chwilę nie żałowałam, że spotkałam Ciebie i pozwoliłam abyś zabrał mi część mojego życia. Oddałam Ci już dwa lata, ale jeżeli zechcesz oddam Ci całą resztę, która mi jeszcze pozostała. / napisana

Ale jak ja mam się pogodzić z tym  że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym  że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki  nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą  że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą  której tak bardzo potrzebuję  którą kocham ponad życie  a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd  znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie  spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej  jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie  próbowałam  ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie  ta miłość mnie zabija.    napisana

napisana dodano: 29 kwietnia 2014

Ale jak ja mam się pogodzić z tym, że odszedłeś? Jak mam pogodzić się z tym, że moje serce Ci nie wystarczyło chociaż pokochało Cię bardziej niż jakiekolwiek inne? Ja już naprawdę nie mam siły. Kolejny raz rozpadam się na drobne kawałki, nie śpię po nocach i tak przeraźliwie tęsknię. Nie potrafię oswoić się z myślą, że już pewnie nigdy Cię nie zobaczę. Jesteś jedyną osobą, której tak bardzo potrzebuję, którą kocham ponad życie, a ja dla Ciebie chyba jestem nikim. Czuję się jakby moje serce po raz drugi zostało wyrzucone kilka kilometrów stąd, znów też nie potrafię swobodnie oddychać. Wróć do mnie, spraw żeby wreszcie wszystko wróciło do normalności. Nie mogę tak dłużej, jestem wykończona czekaniem i cierpieniem. Nie poradziłam sobie, próbowałam, ale nie dałam rady. To wszystko to za dużo jak dla mnie, ta miłość mnie zabija. / napisana

Szczyt bezczelności  odejść bez słowa  budząc nadzieje namiętności.

zaczarowana_0503 dodano: 28 kwietnia 2014

Szczyt bezczelności, odejść bez słowa, budząc nadzieje namiętności.

W sercu mam też boga  choć może go mieć każdy i oświetla moją dusze jak to w nocy robią gwiazd.

nibyslodko dodano: 28 kwietnia 2014

W sercu mam też boga, choć może go mieć każdy i oświetla moją dusze jak to w nocy robią gwiazd.

Bit  pot i alkohol  wszystko się miesza.

nibyslodko dodano: 28 kwietnia 2014

Bit, pot i alkohol, wszystko się miesza.

Jeżeli masz w sobie na tyle skurwysyństwa żeby obrabiać   mi za plecami dupę  to znajdź w sobie chociaż krztynę odwagi  by powiedzieć mi to prosto w oczy.

nibyslodko dodano: 28 kwietnia 2014

Jeżeli masz w sobie na tyle skurwysyństwa żeby obrabiać mi za plecami dupę, to znajdź w sobie chociaż krztynę odwagi, by powiedzieć mi to prosto w oczy.

Słowa niczego nie zmienią  nic nie sprawi  że zapomnę o tym co przeszłam przez cały ten rok. Czasem sama zastanawiam się jak wytrwałam  jak podołałam tej tęsknocie i cierpieniu  które rozrywało moje serce na kawałki. Każdego dnia prosiłam Boga żeby pozwolił mi jeszcze raz Cię zobaczyć. To dla tej chwili żyłam  to dla takiego momentu walczyłam ze sobą i z tym bólem  który nie pozwalał mi funkcjonować. Wszystko było dla mnie za trudne. Jak miałam sobie poradzić z tym  że tak nagle Cię zabrakło? Jak miałam przestać o Tobie myśleć? Nie potrafiłam. Każdego dnia wierzyłam  że też za mną tęsknisz  że nie potrafisz o mnie zapomnieć. I czekałam. Ciągle czekałam aż wrócisz. Ale Ciebie nadal nie ma  a ja już nie mam siły stać w miejscu i czekać  żyć tylko nadzieją i wierzyć  że przecież musi być dobrze. Być może to wreszcie czas aby tak po prostu się pożegnać.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2014

Słowa niczego nie zmienią, nic nie sprawi, że zapomnę o tym co przeszłam przez cały ten rok. Czasem sama zastanawiam się jak wytrwałam, jak podołałam tej tęsknocie i cierpieniu, które rozrywało moje serce na kawałki. Każdego dnia prosiłam Boga żeby pozwolił mi jeszcze raz Cię zobaczyć. To dla tej chwili żyłam, to dla takiego momentu walczyłam ze sobą i z tym bólem, który nie pozwalał mi funkcjonować. Wszystko było dla mnie za trudne. Jak miałam sobie poradzić z tym, że tak nagle Cię zabrakło? Jak miałam przestać o Tobie myśleć? Nie potrafiłam. Każdego dnia wierzyłam, że też za mną tęsknisz, że nie potrafisz o mnie zapomnieć. I czekałam. Ciągle czekałam aż wrócisz. Ale Ciebie nadal nie ma, a ja już nie mam siły stać w miejscu i czekać, żyć tylko nadzieją i wierzyć, że przecież musi być dobrze. Być może to wreszcie czas aby tak po prostu się pożegnać. / napisana

Pamiętam to jak każdy pieprzyk na jego ciele  mówił że się zmieni  mówiłam że się zmienię.

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Pamiętam to jak każdy pieprzyk na jego ciele, mówił,że się zmieni, mówiłam,że się zmienię.

Byliśmy zbyty destruktywni  wobec siebie toksyczni. Łączył nas seks  uczucia były dodatkiem do reszty. Krzyk i godziny w ciszy  gonitwy myśli.

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Byliśmy zbyty destruktywni, wobec siebie toksyczni. Łączył nas seks, uczucia były dodatkiem do reszty. Krzyk i godziny w ciszy, gonitwy myśli.

Miała  ...  chłód w sercu  to jedna z tych  która kocha morderców. Zawsze pewna siebie i wyszczekana  nie było nic na co by się nie pisała.

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Miała [...] chłód w sercu, to jedna z tych, która kocha morderców. Zawsze pewna siebie i wyszczekana, nie było nic na co by się nie pisała.

Może nie umiem być już ani trochę lepszy  lecz jeśli to nie jest miłość  to chyba Bóg jest ślepy.. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy kurwa  co się z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?

nibyslodko dodano: 27 kwietnia 2014

Może nie umiem być już ani trochę lepszy, lecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy.. Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy kurwa, co się z nimi stało? Nie wiem. Kiedy?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć