 |
|
Uciekanie od odpowiedzialności jest dla wielu najprostszym rozwiązaniem. Dla mnie znów to brak rozwiązania. To po prostu pokazanie, że nie dojrzało się do poważnych decyzji i tak naprawdę nigdy nie było się gotowym na coś więcej. Ja rozumiem, że czasem pewne sprawy nas przerastają, ale wszystko trzeba doprowadzić do końca, trzeba powiedzieć tych kilka ostatnich słów, a nie uciekać i zachowywać się jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Smutne, że niektórzy traktują nas w ten sposób i jednocześnie pokazują, że nie do końca liczą się z naszymi uczuciami. Przecież każdy z nas zasługuje na szacunek i na chociaż dwa słowa wyjaśnienia. / napisana
|
|
 |
|
Kocham użalać się nad sobą, żeby na co dzień w formie być i jak twardziel się staram sprawnie emocje chować, bo się wkurwiam tym mocniej, im bardziej coś kocham.
|
|
 |
|
Lojalność, szczerość, w sercu prawda, w oczach łzy, jak radość nigdy na pokaz.
|
|
 |
|
Tak, czasem mam problem i nikomu nic nie mówię, czasem po prostu nie chce, lecz częściej nie umiem.
|
|
 |
|
Jak diler mogę sprzedać Ci najlepsze sny, ale musisz mi zaufać i za mną iść.
|
|
 |
|
I wiem, że sens jest w tym, jak na mnie patrzysz. Będę obok, jak świat z nas zadrwi.
|
|
 |
|
Zawiodłeś się na kimś, na pewno nie ostatni raz, na tych, których znasz jeszcze przyjdzie czas, proszę zapamiętaj to zdanie, ważniejsze od zrozumienia jest zaufanie.
|
|
 |
|
Nie powtarzaj mi, że to nieważne. Wierzę w każde słowo, jak w Ciebie.
Jesteś numerem jeden dla mnie, a Ty na poważnie tego nie bierzesz.
Zanim zaczniesz się wahać, zobacz gdzie jestem, daję Ci wszystko.
Nadal niezmiennie mogę być wszędzie, a wciąż jestem blisko.
|
|
 |
|
Wielu rzeczy nie mogę pojąć, wiesz, chwile te, chwile złe, setki ronią łez.
|
|
 |
|
Wtedy miałam wrażenie, że szczęście samo wpadło w moje ręce. Ja o nic nie prosiłam, niczego nie oczekiwałam, a dostałam wszystko o czym może marzyć każda dziewczyna. I wiesz, chyba zachłysnęłam się tym szczęściem, w sumie oboje to zrobiliśmy i dlatego później pogubiliśmy się w szarej rzeczywistości. Nie poradziliśmy sobie z życiem we dwoje i chociaż pragnęliśmy tego, to żadne z nas nie potrafiło żyć w związku. Tobie zabrakło woli walki, mi zabrakło siły i tym sposobem zniszczyliśmy coś najpiękniejszego. Zmarnowaliśmy sobie całe życie, bo teraz chociaż jesteśmy osobno to tak często do siebie wracamy, nie mogąc pójść na przód. Wiesz, że powinniśmy żyć w inny sposób, ale tak naprawdę żadne z nas nie ma w sobie na tyle odwagi aby powiedzieć sobie "żegnaj". / napisana
|
|
 |
|
Już dawno powinnam się z Tobą pożegnać, jednak nadal nie wiem w jaki sposób mogłabym to zrobić. Nie potrafię sprawić, że będziesz mi obojętny, nie umiem wrzucić Cię do pudełka "sprawy nieważne". Nie wiem co masz takiego w sobie, ale skutecznie sprawiasz, że nie da się od Ciebie odciąć. Jesteś tak bardzo zagadkowym człowiekiem, że coraz częściej wydaje mi się, że wcale Cię nie znam. Jednak to nie przeszkadza upartej tęsknocie i temu poczuciu, że szkoda marnować naszą znajomość. Bez sensu, prawda? Powinniśmy już dawno rozejść się, każdy w swoją stronę, a tym czasem.. już nawet nie wiem jak nazwać to co jest między nami. Proszę, zrób coś i pozwól mi odejść, zostaw mnie, powiedz, że już wcale nie jestem ważna. Proszę, bo ja sama nie potrafię tak po prostu iść i się z Tobą pożegnać. / napisana
|
|
 |
|
Nie umiemy żyć ze sobą wciąż, nie możemy bez siebie żyć, lepszą dla drugiej połową każde z nas tu chciałby być, choć nie raz masz mnie dosyć, ja nieraz chcę zostać sam, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło nam. Mati!
|
|
|
|