 |
- Kiedy na mnie patrzysz mam wrażenie, że już wiesz. - Wiem wszystko. / rzaba + Adrian
|
|
 |
Mówię czas zapomnieć, co było to było, ale wystarczyła chwila, żeby to powróciło. - skejter
|
|
 |
Zobacz. Dawniej odwiedzałeś mnie w szpitalu i zapewniałeś, że już nigdy nie pozwolisz, by ta sytuacja się powtórzyła. Mówiłeś, że jeżeli coś sobie zrobię, albo leczenie nie pomoże, będziesz leżał obok mnie. Dziś wyciągamy siebie na fajka, trując się nawzajem. / rzaba
|
|
 |
Im człowiek jest słabszy, tym silniejszego udaje.
|
|
 |
'Kaszlę jak skurwysyn, bo jaram za dwóch. Nie mam sił by to rzucić, wiem, siara jak chuj'. - brudne serca
|
|
 |
Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są po prostu niezastąpieni.
|
|
 |
Zaczął rozglądać się dookoła szukając napastnika z, nadal uniesionym, kijem do gry w bejsbol. Wyglądał zabawnie i przeuroczo z potarganymi włosami, bokserkami w serduszka, bez koszulki. Z ledwością powstrzymałam uśmiech. - Gdzie jest ten, skurwysyn?! – zawołał, wymachując kijem na wszystkie strony, a ja się zaśmiałam. - Wyglądasz bardzo groźnie w bokserkach w serduszka – rzekłam jednocześnie się śmiejąc. - Ty sobie ze mnie teraz żartujesz, kiedy ja chcę cię bronic przed potencjalnym gwałcicielem? - spytał z wyrzutem, a następnie rozejrzał się dookoła i zatrzymał wzrok na stole kuchennym - Czy to na pewno nasze mieszkanie? - Chyba tak – mruknęłam. 2/2
|
|
 |
To co ujrzałam w naszej kuchni całkowicie zbiło mnie z pantałyku. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego widoku o poranku, odkąd zamieszkałam z tymi dwoma bałaganiarzami. Kuchnia była w stanie idealnym, wręcz lśniła czystością. Wszystkie naczynia były pozmywane, na szafkach nie było ani jednej plamki. Jednak najbardziej zdziwił mnie widok stołu kuchennego, gdzie znajdowało się starannie przygotowane śniadanie. To mogło oznaczać tylko jedno… - Chyba ktoś się włamał! – zawołałam głośno z kuchni, nie odrywając wzroku od stołu ze śniadaniem. W odpowiedzi usłyszałam głośne jęknięcie przyjaciela, kiedy spadł zszokowany z łóżka. Jednak już po kilku sekundach znalazł się przy moim boku z kijem bejsbolowym. Był przygotowany do ataku na kogokolwiek kto odważyłby się zniszczyć poczucie bezpieczeństwa w tym mieszkaniu. 1/2
|
|
 |
'Kocham cię jak słońce Jamajkę. Kocham cię jak marihuana fajkę'. - Kali
|
|
 |
Nie ogarniam swojego życia, ide się zaćpać, DOBRANOC.
|
|
 |
Czytam moje wpisy na moblo i aż łezka się w oku kręci, wtedy nigdy bym nie pomyślała o dragach. Zeszłam na psy, a obiecywałam..... obiecywałam, że nigdy niczego nie wezmę.
|
|
|
|