 |
Uwielbiam gdy patrzymy się w nasze oczy i nagle pojawia się ten uśmiech, który pokochałam od razu
|
|
 |
Nazywasz go szczęściem , chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.
|
|
 |
Nie umiem już opowiadać o sobie, słowa są destrukcyjne, nawet alkohol nie rozwiązuje mi języka, czasami tylko przed snem szeptem wypowiadam Twoje imię.
|
|
 |
'Czemu akurat teraz mój umysł nie szwankuje ?'
|
|
 |
Nie ma to jak iść na biologii do odpowiedzi i myśleć tylko o tym jak pozbyć się tego pieprzonego bólu głowy po wczorajszym. Jestem zerem..
|
|
 |
Jednak nie życie, a ludzie, ludzie bolą.
|
|
 |
moje marzenie? wtulić się w twoje ramiona, które dają więcej ciepła niż jakiś tam koc. / eloszmero.
|
|
 |
wiesz, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z twoją ksywą, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy? że będę się cieszyć i uśmiechać do monitora jak pojebana? że znowu nie odrobię matmy, bo oczywiście rozmowa z tobą jest najważniejsza? w ogóle chyba się stałeś najważniejszy. / eloszmero.
|
|
 |
zasmakowałam czegoś o niebo lepszego od nutelli. tak, tak. chodzi o jego usta. / eloszmero.
|
|
 |
i te jego czekoladowe oczyska, które robią się zazdrosne, gdy mówię o innym. / eloszmero.
|
|
 |
Kocham Go. Miłością tak prawdziwą, że aż nieprawdopodobną. ♥
|
|
 |
Idę przez miasto, słuchawki w ręce - nie mam sił .
|
|
|
|